Premiera iPhone 4S, czyli najnowszego telefonu marki Apple, tradycyjnie była wydarzeniem kontrowersyjnym. Niektórzy uważają, że słuchawka zawiodła oczekiwania konsumentów. Czy jednak, aby na pewno jest tak źle? Odpowiedź jest jedna: nie! Wiemy już, jak dobre filmy kręci kolejna generacja iPhone, wiemy też, jak szybko potrafi działać. Wiemy nawet, jak radzi sobie z upadaniem na ziemie.
Słuchawka jest już dostępna w sprzedaży detalicznej.
Za parę dni międzynarodowy dostawca usług GSM – Orange – wprowadzi go do oferty w naszym kraju. Telefon ma być dostępny już od 11 listopada. Wprawdzie jest to nasze narodowe święto niepodległości, lecz Orange tłumaczy się „harmonogramem Apple’a”. Niestety żadne konkretne dane odnośnie oferty i cen nie zostały jeszcze podane – rzecznik firmy Orange proponuje zostawić pod tym adresem swój adres e-mail oraz numer telefonu, aby otrzymać wszelakie informacje, zaraz po komercyjnym starcie.
W ramach przypomnienia: najnowsza słuchawka z logiem nadgryzionego jabłka posiada 3,5-calowy wyświetlacz pracujący w rozdzielczości 640 x 960 pikseli. Serce telefonu stanowi dwu-rdzeniowy procesor ARM Cortex A9, o częstotliwości taktowania zegara 1GHz. Model ten został wyposażony również w siedmiokrotnie szybszy (od swojego poprzednika) układ graficzny PowerVR SGX543MP2. Z tyłu telefonu znalazło się miejsce na aparat z matrycą o rozdzielczości 8mpix i możliwością nagrywania filmów w jakości Full HD (1080p). Działa pod kontrolą oprogramowania Apple iOS 5.
Źródło: Orange.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.