Xiaomi pracuje nad Xiaomi Mi 5c, w którym najprawdopodobniej znajdziemy SoC Pinecone, stworzony przez… samo Xiaomi. Jednostka ta będzie rywalem dla Kirina 655, MediaTeka helio P20 czy Snapdragona 625. Producent planuje też topowy układ w 10nm.
Xiaomi jest ambitnym producentem, co udowodniło prezentując Xiaomi Mi Mix. Kolejnym na to dowodem są plany producenta co do własnych układów, przeznaczonych do urządzeń mobilnych. W jeden z nich ma zostać wyposażony Xiaomi Mi 5c.
W 2014 roku powstała spółka Pinecone Electronics Co. Ltd., zajmująca się tworzeniem procesorów, w której 51% udziałów ma Xiaomi. Jej pierwszym dziełem był układ LeadCore L1860C, który trafił do Xiaomi Redmi 2A. Jednostka ta nie była specjalnie wydajna, gdyż została złożona z rdzeni Cortex-A7, a to mówi samo za siebie. Już wkrótce Xiaomi powinno wskoczyć na wyższy poziom.
Sercem Xiaomi Mi 5c ma być SoC Pinecone V670, złożony z ośmiordzeniowego procesora, w kombinacji 4xCortex-A53 @2,2 GHz + 4xCortex-A53 @1,4 GHz. Układ ten został już przetestowany w niektórych benchmarkach: w AnTuTu wykręcił 63,5 tys. punktów, a w GeekBench 758 punktów w teście jednego rdzenia i 3105 punktów w teście wielu rdzeni. Wyniki te plasują układ Xiaomi na poziomie takich jednostek jak MediaTek helio P10/P20, Kirin 650/655 czy Snapdragon 625. Tajemnicą pozostaje zastosowane GPU – jedyny do tej pory trop mówi o Mali-T860MP4 @800MHz. Całość ma być wykonana w 28nm procesie technologicznym.
Pojawiają się również głosy mówiące o Pinecone V970, który miałby być jeszcze bardziej zaawansowany technologicznie, ze względu na zastosowanie rdzeni Cortex-A73, taktowanych maksymalnym zegarem 2,7 GHz. Xiaomi postawi też na Mali G71 MP12 (@900MHz) i 10nm proces technologiczny. SoC ten miałby trafić do Xiaomi Mi 6c i Xiaomi Mi Note 3.
Siłą rzeczy byłby to bardzo mocny SoC, będący konkurentem dla wszystkich topowych układów, w tym Kirinów od Huawei. To właśnie lokalny rywal jest dla Xiaomi inspiracją w dążeniu do produkcji własnych procesorów. Producent otworzył już dla Pinecone konto na Weibo i stronę internetową.
Źródło: GizmoChina, Anzhuo
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.