Kolejne plotki na temat nowego smartfona Apple pojawiają się w sieci. Tym razem wracamy do korzeni, czyli spekulacji na temat nowego sposobu ładowania. Nowe dane zdradzają, iż amerykańska firma może postawić na zupełnie inną technologię niż dotychczas.
Na temat iPhone’a 8 wiemy coraz więcej – tak naprawdę nie wiadomo jeszcze, którego smartfona dokładnie ma zamiar pokazać Apple. W tym roku przypada jednak 10 rocznica prezentacji pierwszego smartfona z jabłkiem w logo, a sam Tim Cook wie, że będziemy zaskoczeni. Nowe plotki mówią o tym, iż Apple współpracuje wraz z marką Energous, która ma być odpowiedzialna za stworzenie technologii oraz stacji pozwalającej na bezprzewodowe ładowanie smartfona.
Energous miało do tej pory opracować układ scalony oznaczony jako DA4100 RF. To uproszczona wersja systemu bezprzewodowego ładowania, która nazywa się WatUp. Nie ma co jednak wchodzić tutaj w meandry techniczne: w skrócie chodzi po prostu o małą tackę, na której będzie można położyć smartfona. Według przecieków, pierwsze prototypowe urządzenia trafiają do potencjalnych klientów – wśród nich ma znajdować się również Apple, które chciałoby wykorzystać bezprzewodowe ładowanie w nowej generacji iPhone’a.
Co ciekawe, według Energous, nowa technologia jest w stanie ładować baterię urządzenia nawet z… 5 metrów. Takiego rozwiązania jeszcze wcześniej nie było. Z drugiej strony, obecnie dostępne tacki pozwalają na ładowanie urządzeń z małej odległości – zwiększenie odstępu do prawie 5 metrów byłoby swoistą rewolucją.
Na potwierdzenie plotek trzeba jeszcze poczekać. Według przecieków, nowego iPhone’a zobaczymy już we wrześniu – trzeba więc uzbroić się w cierpliwość.
Ceny Apple iPhone 8
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.