Lenovo Moto Z to nie tylko niezły smartfon, ale również świetna baza do tego, aby go rozbudować o dodatkowe „klocki”. W serwisie crowdfundingowym pojawił się niedawno pomysł Moto Mod Edge i wygląda na to, że zostanie on wprowadzony do produkcji.
Moto Z testowaliśmy już jakiś czas temu. Pierwszym urządzeniem, które chciało wykorzystać ideę modułów był jednak LG G5 – Lenovo zrobiło to jednak lepiej i bardziej przystępnie dla użytkowników. CO ciekawe, firma od początku chciała wspierać niezależnych twórców Moto Modów, które da się podłączyć do tylnej obudowy smartfona. Moto Mod Edge jest jednym z takich wynalazków, który pozwala na dopasowanie powiadomień poprzez ustawienie koloru diody znajdującej się na obudowie. Dzięki temu, cały smartfon świeci dokładnie tak, jak tego chcemy i wystarczy tylko rzut oka, aby sprawdzić czy wiadomość którą dostaliśmy warto odczytać od razu.
Dołączona do Moto Mod Edge aplikacja pozwala w dowolny sposób spersonalizować wyświetlanie powiadomień za pomocą kolorów. Twórcy dodali również animacje dla diody, która może pulsować, wyświetlać się wraz z efektem fali lub po prostu świecić na wybraną barwę. Moto Mod Edge to jednak nie koniec możliwości: podstawka może również pozwolić na ładowanie bezprzewodowe lub dodanie powerbanka o wielkości 2,000 mAh bezpośrednio na tylną obudowę. Twórcy przygotowali dwa warianty dodatku do wyboru.
Moto Mod Edge może kosztować od 49 do 60 dolarów za sztukę – finalna cena zależy od tego, czy uda się zebrać odpowiednią ilość potrzebnych pieniędzy w serwisie IndieGoGo. Po dwóch dniach od startu projekt zebrał jednak niemalże połowę potrzebnej stawki, tak więc trzeba być dobrej myśli.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.