Xiaomi nie jest zadowolone z bieżącej sprzedaży swoich smartfonów i dalszych prognoz, w związku z czym planuje zaatakować rywali metodą Samsunga i poszerzyć swoje portfolio o kolejne modele, zalewając nimi rynek.
Na rynku smartfonów możemy się spotkać z wieloma strategiami sprzedaży. Takie firmy jak Apple czy OnePlus ograniczają swoje portfolio do minimum, a ich tropem podąża Sony i HTC. Tymczasem LG, Asus, Huawei i przede wszystkim Samsung, wzbogacają swoją ofertę o kolejne modele z nadzieją, że ich wszechobecność sama napędzi sprzedaż. Do niedawna Xiaomi stało gdzieś pośrodku obu strategii, ale pogarszające się wyniki sprzedaży i agresywna konkurencja ze strony lokalnych rywali zmusiła firmę do ostatecznej decyzji. Raport Digitimes informuje, którą drogą chce iść Xiaomi.
Według źródła, Xiaomi nie jest zadowolone z bieżącej sprzedaży swoich smartfonów i dalszych prognoz, w związku z czym planuje zmienić podejście i zalać rynek nowymi modelami, przede wszystkim ze średniej i wysokiej półki. To właśnie na smartfonach z tego segmentu swoją potęgę w Chinach budują Oppo i Vivo, więc Xiaomi chce ich zaszkodzić poprzez rozbudowanie swojego portfolio. Najłatwiej będzie to uczynić poprzez dodanie nowej serii smartfonów do dotychczasowych dwóch (tj. Mi i Redmi).
Test Xiaomi Mi 5. Smartfon zaskakująco dobry i zaskakująco tani
Xiaomi będzie walczyło o lepszą sprzedaż także poprzez otworzenie tysiąca sklepów stacjonarnych oraz ekspansję na kolejnych rynkach, takie jak np. Polska. Producent chciałby również wzmocnić siłę swojej marki, która pod względem prestiżu i poważania w Chinach także przegrywa z Oppo i Vivo. Pomóc w tym może stworzenie własnego procesora, który podkreśliłby niezależność Xiaomi. Jego premiery spodziewamy się w przyszłym tygodniu. Jestem ciekaw, czy producent zdecyduje się też na podniesienie cen swoich smartfonów, bo agresywna polityka cenowa nie zawsze skutkuje dobrą sprzedażą. Jeszcze taniej nie będzie na pewno, gdyż ceny komponentów rosną, a Xiaomi i tak nie zarabia na swoich smartfonach.
Jak te wszystkie działania sprawdzą się w praktyce i jaki będą miały wpływ na sprzedaż smartfonów Xiaomi, powinniśmy się wstępnie dowiedzieć jeszcze w tym roku.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.