Mamy dobrą wiadomość dla użytkowników korzystających na co dzień z iPhone’ów. Firma z Cupertino postanowiła rozszerzyć program Apple Care+, który daje znacznie więcej możliwości w przypadku uszkodzenia lub po prostu awarii sprzętu mobilnego.
Apple dodało do programu Apple Care kolejne opcje, które są związane bezpośrednio z iPhonem. Tym razem amerykańska firma uaktualniła zasady, i od teraz iPhone zyskuje dłuższy czas ochrony – z 60 dni po końcu gwarancji do 12 miesięcy. To naprawdę spora różnica. Do tej pory podobnie były traktowane tylko komputery oraz inne urządzenia, które nie miały zbyt wiele wspólnego z segmentem mobilnym.
Nowa polityka nie została jeszcze wyszczególniona na oficjalnej stronie Apple, jednak powinno się to stać w przeciągu kilku najbliższych godzin. Po wprowadzeniu numeru seryjnego Apple, użytkownicy będą mogli sprawdzić czy ich sprzęt dalej podlega programowi oraz ewentualnej naprawie. Oznacza to po prostu, iż iPhone został w końcu postawiony na równi z takimi sprzętami jak Apple TV czy chociażby wspomniany Mac.
Na ten moment nie znamy jeszcze polskich cen związanych z naprawą, jednak oficjalna wymiana ekranu w ramach programu Apple Care+ ma kosztować około 29 dolarów. W przeliczeniu na złotówki jest to niewiele, szczególnie kiedy porównamy to z oficjalną, narzucaną przez serwisy ceną.
Każdy ze smartfonów przed naprawą będzie testowany przez serwisantów Apple. Warto upewnić się więc, iż urządzenie nie posiada żadnych, ukrytych wad.
Program powinien wejść w życie jeszcze przed końcem tego miesiąca.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.