Clips to aplikacja od Apple, która pozwoli nam stworzyć krótkie filmiki z zebranych nagrań na iPhone’ie lub iPadzie. Ma to być najprostszy program do obróbki wideo.
W dniu dzisiejszym Apple uraczyło nas wysypem nowości. Wśród nich pojawiła się informacja o nadchodzącej aplikacji zwanej Clips. Gdybym miał opisać jej możliwości w prosty sposób to powiedziałbym, że jest to połączenie iMovie i Vine’a ze Snapchatem albo Instagram Stories.
Na szczęście Apple nie pokusiło się o stworzenie kolejnej platformy społecznościowej przy okazji zapowiedzenia nowej aplikacji. Clips pozwoli za to udostępniać stworzone działa na istniejące już serwisy społecznościowe takie, jak chociażby Facebook, Instagram, YouTube czy Vimeo.
W samej aplikacji pojawi się możliwość łączenia zdjęć, filmików i muzyki. Materiały do obróbki będzie można nagrać bezpośrednio z poziomu aplikacji lub dodać z biblioteki. Apple zapowiedziało również opcję tworzenia animowanych tytułów oraz nakładania wybranych efektów, wykorzystania ośmiu filtrów, dymków, kształtów i innych dodatków. Aplikacja będzie w stanie generować tekst na podstawie wyłapywanej mowy z otoczenia.
Clips pozwoli na tworzenie ujęć trwających jedynie 30 sekund. Całe nagranie będzie mogło trwać tylko minutę. Co ciekawe, aplikacja wykorzysta kwadratowy kadr znany z Instagramu i pozwoli wykorzystać dowolny, zakupiony utwór w iTunes. Wydaje mi się, że to właśnie ta ostatnia opcja może być kluczem do wygenerowania szerszego zainteresowania tą aplikacją. Poza tym, podobnych programów stworzono już naprawdę wiele.
Clips znajdzie się w sklepie AppStore do pobrania za darmo już od kwietnia tego roku. Aplikacja będzie kompatybilna z iPhone’em 5s i nowszymi, iPadem Air, modelami Pro oraz iPadem Mini 2 i nowszymi, jak również iPodem Touch szóstej generacji.
Źródło: Apple
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
W zeszłym roku globalnie zaprezentowano realme GT 7 Pro, a teraz do debiutu przygotowuje się…
Hack and Slash do kupienia w cenie 9 zł? Z tą kapitalną ofertą jest to…
Jeśli potwierdzi się, że Samsung Galaxy S26 otrzyma nową, przełomową baterię z szybkim ładowaniem 65W,…
Aż trudno uwierzyć, że w przedziale 1000-1500 złotych kupimy smartfon z wodoszczelnością, 5 latami aktualizacji,…
"Marsz aktualizacyjny" producenta Nothing trwa w najlepsze. Tym razem smartfon jego submarki doczekał się najnowszego…
Debiut serii Samsung Galaxy S25 jest coraz bliżej. W przyszłym tygodniu poznamy nowe flagowce na…