Wcześniejsze doniesienia zakładały, że Samsung Galaxy S8 i Galaxy S8+ zadebiutują pod koniec marca, ale ich przedsprzedaż ruszy dopiero w kwietniu. Nowe rewelacje każą sądzić, że przedsprzedaż ruszy znacznie szybciej – jeszcze w marcu. Inny raport mówi, że ceny smartfonów będą wyższe, niż myśleliśmy.
Samsung Galaxy S8 i Galaxy S8+ zadebiutują oficjalnie już za kilka dni, bowiem 29 marca. Obecnie na ich temat wiemy już praktycznie wszystkie najważniejsze informacje i dane. Znamy specyfikację, czy to w jakich kolorach powinny być dostępne pierwsze modele. Nie zmienia to faktu, że wciąż niepewna jest data sprzedaży i samej przedsprzedaży nowych flagowców.
Pierwsze plotki wskazywały, że Galaxy S8 i S8+ trafią do sprzedaży 21 kwietnia i nieco wcześniej, bo od 10 kwietnia odbędzie się ich przedsprzedaż. Późniejsze doniesienia sugerowały jednak, że sprzedaż zacznie się nieco później, tuż pod koniec kwietnia. Najnowsze plotki każą jednak sądzić, że wcale nie będziemy musieli czekać na przedsprzedaż Galaxy S8 i S8+. Ruszy ona dokładnie w dniu premiery, czyli jeszcze 29 marca.
Powyższe rewelacje pochodzą z niemieckiego bloga AndroidWorld. Twierdzi on, że przedsprzedaż w dniu premiery ruszy na terenie Europy. Wśród pierwszych państw wymieniana jest Belgia i Holandia, ale niewykluczone, że proces obejmie znacznie więcej krajów – być może nawet i Polskę. Byłoby to sporym zaskoczeniem, biorąc pod uwagę wcześniejsze informacje.
Jednak żeby nie było tak miło to inne (anonimowe) źródło na jednym z włoskich serwisów podało, że nie wszystkie kraje europejskie otrzymają smartfony w tej samej cenie. We Włoszech, Galaxy S8 ma kosztować 829 euro, zaś jego większy brat (S8+) 929 euro. Mowa więc o cenie wyższej o 30 euro od tych, które przewijały się w poprzednich spekulacjach. W tej sytuacji pierwszy z modeli może kosztować w Polsce 3599 złotych, a drugi aż 3999 złotych.
Wydaje mi się więc, że Samsung upatruje wielkiego sukcesu w swoim nowym flagowcu. Przedsprzedaż w dniu premiery na terenie Europy to bardzo dobry ruch ze strony firmy. Jestem pewien, że Koreańczykom wyjdzie to na dobre. Miejmy tylko nadzieję, że w Polsce ceny nie zostaną podbite o dodatkową kwotę.
Źródło: AndroidWorld, TuttoAndroid, opracowanie własne
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Zadebiutował OPPO Find X8 Pro: superflagowiec stworzony z myślą o Europie, a co za tym…
Podkręcony Snapdragon 8 Gen 3 w połączeniu z 7000 mAh to marzenie niejednego ManiaKa. Sam…
Z zakupem telefon do zdjęć czekasz do premiery Huawei Mate 70? Możesz mieć rację, bo…
Seria vivo S20 zaoferuje użytkownikom mocarną specyfikację. Zwłaszcza vivo S20 Pro zapowiada się na jednego…
Aplikacja Uber wzbogaca się o udane nowości, które mogą przydać się także w okresie świątecznym.…
Najbliższy weekend może być uciążliwy dla klientów banku mBank. Bank zaplanował przerwę w działaniu swoich…