>
Kategorie: Android Huawei Telefony Testy

Test Huawei P9 lite 2017. Czy to najlepszy smartfon do 1300 zł?

Huawei P9 lite 2017 wyposażony został w aparat znany z serii nova, szybki czytnik linii papilarnych, system Android 7.0 Nougat z interfejsem EMUI 5.0, a także szklaną obudowę. Czy warto go kupić?

Huawei P9 lite 2017 to odświeżona wersja zaprezentowanego w ubiegłym roku Huawei P9 lite. Producent przeprojektował design oraz wymienił podzespoły, dzięki czemu nowe urządzenie ma stanąć do walki z tegorocznymi smartfonami klasy średniej.

Dziękujemy za wypożyczenie smartfona na testy sklepowi komputronik.pl

Telefon Huawei P9 lite 2017 kupisz w komputronik.pl. Ale to oczywiście nie jedyny fajny produkt w ofercie sklepu – czekają na Ciebie aż 574 ciekawe i warte uwagi smartfony. 🙂

Specyfikacja Huawei P9 lite 2017

Dane podstawowe
Wymiary 73 x 147 x 7.6 mm
Waga 147 g
Obudowa jednobryłowa (bez opcji demontażu tylnej klapki)
Standard sim nano-SIM + nano-SIM, Dual SIM
Data premiery 2017
Ekran
Typ IPS 5.2'', rozdzielczość 1920x1080, 424 ppi
Kluczowe podzespoły
SoC HiSillicon KIRIN 655
Procesor 2.1 GHz, 8 rdzeni (4 x Cortex-A53 + 4 x Cortex-A53)
GPU ARM Mali-T830MP2
RAM 3 GB
Bateria 3000 mAh
Obsługa kart pamięci microSD do 128GB
Porty USB (microUSB, obsługuje OTG)
Pamięć użytkowa 16 GB
System operacyjny
Wersja Android 7.0.0 Nougat
Łączność
Transmisja danych LTE 150 Mb/s
WIFI 802.11 b/g/n, Miracast
GPS A-GPS i GLONASS
Bluetooth 4.1
NFC Tak
Aparat fotograficzny
Główny 12 MP, wideo FullHD (1920x1080), 29 kl/s, lampa błyskowa
Dodatkowy 8 MP, wideo FullHD (1920x1080), 30 kl/s

Obudowa i wygląd

Huawei P9 lite 2017 kosztuje około 1300 zł, ale projektanci zdecydowali się na wykorzystanie lepszego materiału, niż tworzywo sztuczne. Dzięki temu, tegorocznemu P9 lite bliżej do urządzeń klasy premium, aczkolwiek trzeba mieć na uwadze, że Huawei nie jest jedynym producentem, który w ostatnim czasie poprawił design urządzeń.

Huawei P9 lite 2017 / fot. gsmManiaK.pl

Na froncie oraz tylnym panelu zastosowano szkło 2.5D, a krawędzie zostały delikatnie zaokrąglone. Ten prosty, aczkolwiek efektowny zabieg sprawił, że smartfon prezentuje się bardzo dobrze z każdej strony. Jakość wykonania stoi na bardzo dobrym poziomie – elementy obudowy zostały ze sobą należycie spasowane, a telefon świetnie leży w dłoni i został dobrze wyważony. Nie ma mowy o szczelinach, czy też luzach. Jest to konstrukcja typu unibody – bez możliwości samodzielnej wymiany baterii.

Design zasługuje na pochwały, ale telefon ma też wady – szkło na obu panelach bardzo mocno się palcuje, przez co smartfon szybko się brudzi i traci urok. Ściereczka do czyszczenia wydaje się w wypadku tego urządzenia niezbędnym dodatkiem.

  Przekątna Szerokość Wysokość Grubość Waga
Huawei Honor 8 5.20 71 146 7.5 153
Xiaomi Mi5 5.20 69 145 7.3 129
LG G5 5.30 74 149 7.7 159
Huawei nova 5.00 69 141 7.1 146
Asus ZenFone 3 (ZE520KL) 5.20 74 147 7.7 144
Samsung Galaxy S6 5.10 70 142 6.8 132
Samsung Galaxy A5 2016 5.20 71 145 7.3 155
Samsung Galaxy A5 2017 5.20 71 146 7.9 157
Huawei P9 Lite 5.20 72 146 7.5 147
Huawei P9 lite 2017 5.20 73 147 7.6 147

Frontowy panel utrzymany został w bardzo minimalistycznym tonie; nie znajdziemy na nim zbędnych elementów – wyłącznie wyświetlacz, umieszczone pod nim logo producenta oraz kamerę, czujnik światła zastanego, głośnik do rozmów i diodę powiadomień, które znajdują się nad nim.

Na odwrocie znajdziemy świetnie wkomponowany w konstrukcję obiektyw tylnego aparatu, któremu towarzyszy dioda doświetlająca LED. Poniżej, umieszczony został okrągły czytnik linii papilarnych wpuszczony delikatnie w obudowę, a jeszcze niżej znajdziemy logo producenta oraz kilka informacji o telefonie.

Huawei P9 lite 2017 / fot. gsmManiaK.pl

Huawei P9 lite 2017 / fot. gsmManiaK.pl

Belka regulacji głośności oraz włącznik znajdują się na prawym boku telefonu. Na lewym mamy natomiast szufladkę. Dolne obrzeże zajęte zostało przez głośnik multimedialny, port microUSB (standard 2.0), a także mikrofon. Na górnej krawędzi mamy natomiast złącze słuchawkowe mini-jack 3.5 mm i mikrofon wtórny. To standardowe rozmieszczenie przycisków oraz złączy – bez zbędnych udziwnień.

Podsumowując, smartfon został wykonany solidnie i z należytą starannością, a także dbałością o detale. Delikatnie zaokrąglone tylne panele poprawiają chwyt, a zagospodarowanie obrzeży pokazuje, że producent stworzył urządzenie przemyślane, zaprojektowane zgodnie z obowiązującymi trendami na rynku mobilnym.

Bateria

W odświeżonej wersji Huawei P9 lite zastosowany został akumulator 3000 mAh, a zatem o takiej samej pojemności, jak w modelu z 2016 roku.

Huawei P9 lite 2017 / fot. gsmManiaK.pl

Przy umiarkowanym użytkowaniu po ładowarkę sięgać będziemy średnio co półtorej dnia, a delikatnie ograniczając intensywność korzystania, czas ten możemy wydłużyć do maksymalnie dwóch dni. Jest to standard pośród smartfonów ze średniej półki cenowej, aczkolwiek Huawei P9 lite 2017 pozostaje w tyle za Galaxy A5 (2017), czy też ZenFone 3 (ZE520KL). Potwierdzają to zresztą wyniki testów bateryjnych.

Akumulator nie broni się też szybkim czasem ładowania, gdyż uzupełnienie energii od zera do 100%, zajmuje ponad trzy godziny (188 minut). To naprawdę długo – dla porównania wspomniany wcześniej Galaxy A5 (2017) ładuje się o połowę krócej. Jeżeli w ciągu dnia zabraknie energii w akumulatorze, to po 15 minutach ładowania bateria zregeneruje się do 11% zasobów energii, a po kolejnym kwadransie wartość ta wzrasta do 20%

Jeżeli zechcielibyście wydłużyć czas pracy, to w Ustawieniach znajdziecie Menedżer baterii, w którym można dobrać jeden z dostępnych trybów pracy. Decydując się na maksymalne oszczędzanie energii i wybór trybu ultra-oszczędnego, otrzymujecie do dyspozycji podstawowe funkcje.

Ekran

P9 lite 2017 wyposażony został w optymalny (moim zdaniem) ekran dla smartfonu – sprzęt cechuje się przekątną 5.2” oraz rozdzielczością Full HD (1920 x 1080 pikseli). Nie ma więc mowy o poszarpanych czcionkach czy nieostrym obrazie. Wyświetlacz jest na tyle duży, że umożliwia komfortowe przeglądanie treści, a także oglądanie filmów i granie.

Panel wykonany został w technologii IPS więc oferuje przyzwoite kąty widzenia i poprawne odwzorowanie barw — przyczepić można się jedynie do koloru czarnego, który wpada delikatnie w odcień szarości, a biały jest delikatnie zażółcony. Nie ma się jednak czemu dziwić — pokrycie kolorów sRGB jest na poziomie 85.4%, zaś w palecie Adobe RGB wynosi 61.8%. Mamy więc tutaj do czynienia z wyświetlaczem gorszym niż w chociażby sporo tańszym Huawei Y6 II. Matryca pod względem parametrów odstaje także mocno od smartfonów z serii nova.

Mocną stroną ekranu jest za to maksymalna jasność, która wynosi aż 584 cd/m2. Tak wysoki odczyt wskazany przy wykorzystaniu kalibratora pokazuje, że korzystanie ze smartfonu w pełnym słońcu nie powinno stanowić najmniejszego problemu. Do jasności minimalnej nie mam większych zastrzeżeń – wynosi 7 cd/m2, a więc jest wyższa, niż w przypadku konkurencyjnych smartfonów, ale i tak umożliwia konsumowanie treści po zmroku bez męczenia wzroku.

Nie mam także zastrzeżeń do działania czujnika światła zastanego, który sprawnie dostosowuje podświetlenie do panujących warunków oświetleniowych. Warto jeszcze wspomnieć, że ekran rozpoznaje dziesięć punktów dotyku.

Podczas testów zauważyłem jednak, że materiał zabezpieczający wyświetlacz (niewiadomego pochodzenia szło) jest dziwny w dotyku. Mam wrażenie, że stawia mocny opór, przez co palec nie sunie tak swobodnie, jak powinien. Dodam jednak, że do tego wrażenia można się przyzwyczaić – po kilku godzinach nie odczuwałem już dyskorfontu korzystając z P9 lite 2017.

Wśród ustawień znajdziemy funkcję redukcji światła niebieskiego poprzez dostosowanie nasycenia barwy żółtej – przydaje się podczas długotrwałego wpatrywania w ekran, a zatem w momencie czytania książek elektronicznych. Możemy też samodzielnie sterować nasileniem żółtej barwy. Jest jeszcze kilka innych trybów, które poprawiają między innymi kolorystykę wyświetlacza.

Ceny Huawei P9 lite 2017

Huawei P9 lite 2017

od: 529 zł »

Paweł Gajkowski

Najnowsze artykuły

  • Newsy

Mocarny OPPO z SD8G3, 12 GB RAM, 144 Hz oraz 67 W oficjalnie. Bardzo wydajny tablet z potencjałem

Nie tylko OPPO Find X8 Pro był gwiazdą dzisiejszej premiery. Wraz z nim debiutował OPPO…

21 listopada 2024
  • Newsy
  • Telefony

Być może za wcześnie skreśliłem tegoroczne flagowce. Znalazłem ważny powód, żeby je kupować

Być może zbyt surowo oceniłem flagowce pracujące na procesorze Snapdragon 8 Elite. Są gorące, ale…

21 listopada 2024
  • Gry i aplikacje
  • Newsy

Nowa darmowa gra w Epic Games Store. Jest bardzo mrocznie

Epic Games Store znów rozdaje nową grę za darmo. Tym razem jest mrocznie i tajemniczo.…

21 listopada 2024
  • Newsy
  • POCO
  • Telefony
  • Xiaomi

Mamy globalne potwierdzenie POCO F7 (Pro i Ultra). Smartfony Xiaomi wkrótce w Polsce

Do globalnej premiery zmierza POCO F7 oraz POCO F7 Ultra. Certyfikacja smartfonów Xiaomi to świetna…

21 listopada 2024
  • Honor
  • Newsy
  • Telefony

Spójrz na tę ślicznotkę. Cienka brzytwa HONOR nie przekroczy nawet 7 mm

HONOR 300 na zdjęciach prezentuje się zjawiskowo. To będzie wyjątkowo cienka brzytwa, która nie przekroczy…

21 listopada 2024
  • Newsy
  • POCO
  • Redmi
  • Telefony
  • Xiaomi

Kupisz to Xiaomi oczami i mam podobnie. Oto nowość, która trafi do Polski, w pełnej krasie

Oto oficjalny wygląd nowego Xiaomi, którego będziemy często polecać. Nazywa się Redmi K80, choć do…

21 listopada 2024