W końcówce grudnia zeszłego roku Huawei chwaliło się, że Huawei P9 i Huawei P9 Plus sprzedały się w 10 mln egzemplarzy. Po upływie trzech miesięcy liczba ta wzrosła do 12 mln egzemplarzy. To… mało. Czyżby był to początek kryzysu?
Początkowo sprzedaż Huawei P9 i Huawei P9 Plus mogła zachwycać. W sześć tygodni od premiery smartfony te sprzedały się w 2,6 mln egzemplarzy, we wrześniu było to 6 mln sztuk, a do końca grudnia liczba ta wzrosła do 10 mln. Od tego czasu minęły już trzy miesiące i… niewiele się zmieniło.
Yu Chengdong poinformował, że jego firma sprzedała do tej pory 12 mln egzemplarzy Huawei P9 i Huawei P9 Plus. Sprzedaż na pierwszych rynkach wystartowała na początku maja 2016 roku, więc wynik ten udało się wypracować mniej więcej w 10 miesięcy. Generalnie nie jest to złe osiągnięcie, ale da się zauważyć spadek dynamiki, bo w poprzednim trzymiesięcznym okresie ilość sprzedanych sztuk wzrosła o 4 mln, czyli aż dwa razy więcej niż teraz.
Nie byłby to zbyt duży problem, gdyby nie ambicje Huawei, które do 2020 roku chce prześcignąć Samsunga w liczbie sprzedawanych smartfonów. Koreańczycy w całym 2016 roku (przez 9 miesięcy sprzedaży) dostarczyli na rynek 25 mln egzemplarzy… wyłącznie Galaxy S7 Edge. Gdy dodamy do tego Galaxy S7, przebitka będzie ponad trzykrotna. To daje do myślenia.
Czy Huawei P10 i Huawei P10 Plus mają szansę poprawić wynik poprzedników? To może być trudne do osiągnięcia, bo smartfony te nie są jednoznacznie lepsze od Galaxy S7 i Galaxy S7 Edge, a na dodatek kosztują więcej. Flagowce Chińczyków będą też mieć problem w pokonaniu Galaxy S8 i Galaxy S8+, które będą zauważalnie droższe, ale też i lepsze – choćby pod względem siły marki na kluczowych rynkach.
Huawei w ostatnim czasie zmieniło swoją strategię i nie chcąc być tylko tańszą alternatywą, postanowiło zostać pełnoprawnym rywalem dla największych graczy na rynku, podnosząc ceny swoich smartfonów. Teraz przekonamy się, czy była to słuszna decyzja, ale jak na razie wszystko wskazuje na pechowy falstart.
Źródło: Playfuldroid
Ceny Huawei P9
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.