Premiera nowego urządzenia od Apple jest spodziewana na drugą połowę tego roku. Już wcześniej mogliśmy słyszeć, iż jubileuszowe wydanie iPhone’a może być droższe. W końcu jednak dowiedzieliśmy się, dlaczego.
Nowa analiza kosztów iPhone’a, który zadebiutuje w tym roku została stworzona przez jednego z pracowników JPMorgan. Co ciekawe, ten sam raport przewiduje również, iż tym razem dużo większa liczba użytkowników (niż ma to miejsce standardowo) będzie wymieniała swoje modele dla najnowszej wersji. Bezprzewodowe ładowanie, większy wyświetlacz i zupełnie nowe kwestie związane z fotografią mają przekonać te osoby, które do tej pory podchodziły do urządzenia Apple w sceptyczny sposób.
W przypadku nowego iPhone’a, Apple może znacząco zwiększyć cenę, jednak koszty produkcji zmienią się o zaledwie ułamek w porównaniu do obecnych wydatków. Dzięki temu, amerykańska marka będzie w stanie zaimplementować do swojego urządzenia ekran OLED, czytnik do rozpoznawania twarzy, ładowanie bezprzewodowe czy chociażby zupełnie nowy moduł aparatu. Według wspomnianego raportu, 41% wszystkich, sprzedanych iPhone’ów w czwartym kwartale ma należeć do nowego modelu. Całkiem niezły wynik.
Jednym z najdroższych komponentów w przypadku iPhone’a 8 ma być nowy procesor Fusion 11 oraz ekran OLED, za którego dostawy może odpowiadać Samsung.
Tak naprawdę ciężko powiedzieć, o ile dokładnie będzie droższa nowa wersja, jednak wszyscy są zgodni, iż cena za smartfona z jabłkiem w logo po raz pierwszy przekroczy 1000 dolarów.
Strach się bać w takim razie, ile będziemy musieli zapłacić za niego w naszym kraju.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Nie tylko OPPO Find X8 Pro był gwiazdą dzisiejszej premiery. Wraz z nim debiutował OPPO…
Być może zbyt surowo oceniłem flagowce pracujące na procesorze Snapdragon 8 Elite. Są gorące, ale…
Epic Games Store znów rozdaje nową grę za darmo. Tym razem jest mrocznie i tajemniczo.…
Do globalnej premiery zmierza POCO F7 oraz POCO F7 Ultra. Certyfikacja smartfonów Xiaomi to świetna…
HONOR 300 na zdjęciach prezentuje się zjawiskowo. To będzie wyjątkowo cienka brzytwa, która nie przekroczy…
Oto oficjalny wygląd nowego Xiaomi, którego będziemy często polecać. Nazywa się Redmi K80, choć do…