Google inwestuje prawie miliard dolarów w wyświetlacze, które wyprodukuje firma LG dla drugiej generacji smartfona z linii Pixel. Plotka głosi także, że przyszłe Pixele mogą mieć zakrzywione ekrany.
Jeszcze pod koniec marca Damian wspominał, że faworytem do wygrania zlecenia na produkcję Pixeli w 2018 roku jest firma LG. Najnowsze doniesienia każą sądzić, że właśnie to przedsiębiorstwo jest już teraz bardzo bliskie podpisania ważnego kontraktu z Google.
Mowa bowiem o 880 milionach dolarów, które LG może zyskać za wyprodukowanie paneli OLED dla smartfona Google Pixel 2. Co ciekawe, informacje wskazują, że to Google złożyło propozycję LG. Prawdopodobnie ze względu na chęć zabezpieczenia przyszłych dostaw podzespołów. Poprzednim dostawcą AMOLED-owych wyświetlaczy dla smartfonów Pixel i Pixel XL był Samsung.
Wydaje się jednak, że Koreańczycy mogą mieć pełne ręce roboty. Samsung podpisał już zamówienie ze strony Apple, dla którego wyprodukuje co najmniej 70 mln zakrzywionych ekranów OLED. Możliwe więc, że właśnie dlatego Google szuka innego partnera do współpracy. Obecnie LG rozważa możliwość przyjęcia kontraktu. Pewne jest to, że Google Pixel 2 zadebiutuje jeszcze w tym roku. Nowe smartfony zostały oficjalne potwierdzone przez przedstawicieli Google.
Nie warto jednak nastawiać się na to, że druga generacja Pixeli otrzyma zakrzywiony ekran. Chociaż trend ten przybiera na sile i coraz głośniej mówi się, że nawet iPhone 8 pozyska taki wyświetlacz to jednak w przypadku smartfonów Google powinien on pojawić się dopiero przy trzeciej generacji. Zwłaszcza, że pierwsze Pixele zadebiutowały pół roku temu. Możemy więc przyjąć, że Google pracuje nad kolejnymi wariantami, ale w „dwójce” nie uświadczymy jeszcze zakrzywionych ekranów.
Źródło: ETNews
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.