Mark Zuckerberg i spółka wprowadzają kolejną nowość do Instagrama. W zasadzie jest to sprytne rozszerzenie istniejącej już funkcji, jednak zadaniem nowości jest walka z Pinterestem oraz serwisami, które pozwalają użytkownikom inspirować się danymi obrazkami.
Instagram nigdy nie pozwalał (przynajmniej nie oficjalnie) na zapisanie obrazków z innych kont wtedy, kiedy któreś z nich nam się spodobało. Oczywiście istnieją metody, aby to zrobić i podejrzewam, że jest to dość powszechna praktyka, jednak aplikacja Marka Zuckerberga ma od teraz jeszcze lepiej pomóc nam zbierać swoje inspiracje.
Instagram jakiś czas temu doczekał się funkcji, która pomaga w kolekcjonowaniu obrazków w postaci zakładek – wystarczy użyć odpowiedniego przycisku i już. Dane zdjęcie od razu ląduje w zakładkach, które widzimy tylko my. Tym razem chodzi jednak o rozszerzenie tej funkcji, bowiem platforma doczekała się także możliwości tworzenia odpowiednich folderów oraz kategorii, w których będziemy umieszczać dane zdjęcia. To próba powalczenia z Pinterestem, który jako serwis jest tablicą dla osób lubiących zbierać fotografie.
Zapisywanie postów do swoich kolekcji jest banalnie proste, a sposób działania możecie zobaczyć na filmie poniżej – to zajęcie jest na pewno wciągające, osobiście zerknąłem teraz w swoją zakładkę i mam tam dobre kilkadziesiąt zdjęć „na później”.
Po aktualizacji, zakładka kolekcji pozostaje prywatna dla użytkownika – niezależnie od tego, co się w niej znajduje. Ciekawe, czy ta reguła również zmieni się w kolejnej aktualizacji.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.