Galaxy Note 8 może być bardzo podobny do najnowszego flagowca, czyli Galaxy S8. Jednak Samsung zostawił sobie jednego asa w rękawie, który najprawdopodobniej wykorzysta w następnym urządzeniu.
Jeden z najbardziej aktywnych analityków w ostatnich miesiącach (i latach) – Ming-Chi Kuo z KGI Securities przynosił wiele informacji na temat nadchodzących urządzeń ze stajni Apple. Teraz jednak zdecydował się podzielić informacjami związanymi z obozem Samsunga.
Kuo donosi, że zainteresowanie Galaxy S8 i S8+ jest większe niż się pierwotnie spodziewano. W związku z tym, przewidywania analityków wobec sprzedaży obu urządzeń zwiększono o 10 milionów jednostek z 40-45 mln do 50-55 mln egzemplarzy. Największą nowością obu smartfonów jest ekran Infinity Display, dlatego nawet brak nowych aplikacji – przygotowanych specjalnie pod nowy design – nie przeszkodził smartfonom na zgarnięcie świetnych rezultatów i opinii.
Właśnie dlatego Kuo uważa, że Galaxy Note 8 będzie bardzo zbliżony swoim wyglądem względem S8. Jednak największym wyróżnikiem pomiędzy tymi modelami stanie się tylny aparat fotograficzny. Galaxy Note 8 ma być pierwszym smartfonem Samsunga z podwójnym aparatem. Wiemy już jednak, że Samsung testował prototypy tego rozwiązania. Kuo przewiduje 13 Mpix kamerę z 12 Mpix teleobiektywem z optycznym zoomem 3x. Pojawi się również optyczna stabilizacja obrazu oraz sześcioelementowe soczewki. Analityk twierdzi, że aparat Galaxy Note’a 8 będzie znacznie lepszy niż iPhone’a 7. Jednocześnie Samsung zamierza powalczyć z nadchodzącym iPhone’m 8.
Ming-Chi Kuo twierdzi również, że Galaxy Note 8 otrzyma 6.4-calowy wyświetlacz Super AMOLED o rozdzielczości 1440×2960 (QHD+) oraz procesor Exynos 8995 lub Snapdragon 835.
Źródło: 9to5mac
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.