Mówi się, że Tim Cook miał zareagować na praktyki uprawiane przez Ubera. Apple miało postawić ultimatum, które wiązało się ze zwiększeniem prywatności osób korzystających ze sprzętów z jabłkiem w logo.
Informacje na temat problemów z prywatnością oraz śledzeniu nas przez aplikacje nie są totalnie niczym nowym. New York Times dotarł do danych, według których niecałe dwa lata temu, Tim Cook spotkał się z Travisem Kalanickiem – osobą odpowiedzialną za stworzenie Ubera. O co chodziło w całej sytuacji? Już tłumaczę.
Swego czasu, Uber został posądzony o to, iż szpieguje swoich użytkowników oraz jest w stanie identyfikować urządzenia nawet po odinstalowaniu aplikacji. Tematem rozmowy Cooka z Kalanickiem była jednak sytuacja, w której to aplikacja zbierała zbyt dużą ilość danych na temat każdej osoby, która zdecydowała się skorzystać z usługi. Co ciekawe, niektóre źródła mówią o tym, iż Uber celowo „oszukiwał” Apple w związku ze wspomnianą sytuacją, wykorzystując technologię geofancingu (blokowanie konkretnych obszarów przed identyfikacją).
Do całej sytuacji ustosunkował się już przedstawiciel Ubera – według niego, firma nie śledziła użytkowników i nie zbierała tak dużej ilości danych z każdego smartfona.
Nie wiadomo jednak, czy faktycznie Cook spotkał się z Kalanickiem, czy to tylko niepotwierdzona plotka. Z drugiej strony, usunięcie Ubera z App Store mogłoby mieć naprawdę poważne konsekwencje dla tego biznesu.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Składane smartfony premium na miarę 2025 roku już tu są. Motorola razr 60 (ultra) zostały…
W sieci pojawia się coraz więcej przecieków na temat Nothing Phone 3 - tym razem…
Wielki powrót vivo do Polski to już fakt! Producent zaprezentował aż cztery smartfony, a wśród…
W sieci pojawiała się pełna lista smartfonów Xiaomi, Redmi i POCO z aktualizacją do HyperOS…
Jest cienki i wytrzymały, ma pojemną baterię oraz istnie flagowy element, a do tego jest…
Sony Xperia 1 VII przed premierą pojawiła się na zdjęciach na żywo. Fioletowy wariant to…