>
Kategorie: Areny i porównania Samsung Telefony

Samsung Galaxy S8+ czy Galaxy S7 edge? Który smartfon kupić?

Który smartfon Samsunga lepiej kupić? Porównujemy dwa flagowe telefony: Galaxy S8+ i Galaxy S7 edge.

Jesteśmy już po testach smartfonów Galaxy S8+ i Galaxy S8. Mieliśmy okazje oba telefony porównać, a dzisiaj planujemy odpowiedzieć na bardzo ważne pytanie: czy warto kupić nowego flagowca, czy może lepiej zainwestować w starszy, ale nadal bardzo ciekawy smartfon Galaxy S7 edge? Który model ma lepszy stosunek ceny do oferowanych możliwości? Czy warto zmieniać ubiegłoroczny telefon na nowszy?

Samsung Galaxy S8+ vs Samsung Galaxy S7 edge – porównanie specyfikacji:

Samsung Galaxy S8+ Samsung Galaxy S7 edge
System Android 7.0 (Nougat)
Ekran 6.2″, QuadHD+ (2960 x 1440 pikseli), Super AMOLED, Always on Display 5.5″, WQHD (2560 x 1440 pikseli), Super AMOLED, Always on Display
SOC Samsung Exynos 8895 (4x ARM Cortex-A53@17GHz + 4x Exynos M1@2.3GHz), 10nm Samsung Exynos 8890 Octa (4x Mongoose M1@2.3 GHz + 4x ARM Cortex-A53@1.8 GHz), 14nm
GPU ARM Mali-G71MP20 ARM Mali-T880 MP12
RAM 4 GB LPDDR4
Pamięć wbudowana 64GB 32GB
Slot kart tak
Aparat 12MP, F/1.7, 1x dioda LED, OIS,
Kamera 8 MP, F/1.7 5 MP, F/1.7
Akumulator 3500 mAh, szybkie ładowanie, ładowanie bezprzewodowe 3600 mAh, szybkie ładowanie, ładowanie bezprzewodowe
Dodatkowe informacje czujnik biometryczny, skaner tęczówki oka, wodoszczelna obudowa (IP68), port USB 3.1 typu C, Bluetooth 5.0 czujnik biometryczny, wodoszczelna obudowa (IP68)
Obudowa ze szkła Corning Gorilla Glass 5 (bez opcji demontażu tylnej klapki) ze szkła Corning Gorilla Glass 4 (bez opcji demontażu tylnej klapki)
Wymiary 160 x 73.3 x 8.1 mm 150.9 x 72.6 x 7.7 mm
Waga 173 gramów 157 gramów

Obudowa i wygląd

Zarówno Samsung Galaxy S8+, jak i Galaxy S7 edge to smartfony świetnie wyglądające i wykonane z należytą dbałością. Co ważniejsze, nie jestem w stanie wskazać urządzenia, z którego korzysta mi się bardziej komfortowo – oba leżą świetnie w dłoni i są rewelacyjnie wyważone.

W obu modelach Samsung postawił na połączenie metalu oraz szkła, ale z uwagi na datę premiery, mamy do czynienia z nieco innymi materiałami. W przypadku Galaxy S7 edge na frontowym oraz tylnym panelu obecne jest szkło Corning Gorilla Glass 4, a także “żywy” metal, który jest bardzo dobrze wyczuwalny i charakterystycznie zimny w dotyku. Samsung Galaxy S8+ to natomiast Gorilla Glass 5 oraz metal powleczony tworzywem sztucznym. Bardziej przemawia do mnie rozwiązanie zastosowane w ubiegłorocznym flagowcu, a to dlatego, że szkło w Galaxy S7 edge jest mniej podatne na zarysowania. Smartfon jest też przyjemniejszy w dotyku, jak również mniej śliski – co za tym idzie, jest mniejsze prawdopodobieństwo upuszczenia telefonu.

Samsung Galaxy S8+ i Samsung Galaxy S7 edge / fot. gsmManiaK.pl

Niewątpliwie sporą zaletą Samsunga Galaxy S8+ są jego wymiary, a także niezwykle wąskie ramki okalające wyświetlacz. To wszystko sprawia, że tegoroczny flagowiec jest niewiele większy od poprzednika – głównie za sprawą przeniesienia przycisków systemowych umieszczonych pod wyświetlaczem bezpośrednio na ekran. Bez dwóch zdań to nowość w ofercie Samsunga, ale jednocześnie rozwiązanie podlegające subiektywnej ocenie – jednym przypadnie go gustu, innym mniej.

  Przekątna Szerokość Wysokość Grubość Waga
Samsung Galaxy S8+ 6.20 73 160 8.1 173
Samsung Galaxy S7 Edge 5.50 73 151 7.7 157

W mojej ocenie trzy przyciski pojemnościowe na ekranie (środkowy reaguje na siłę nacisku) to strzał w dziesiątkę i chapeau bas dla Samsunga, że nareszcie się na ten krok zdecydował. Jest to rozwiązanie lepsze niż przycisk fizyczny, który po pewnym czasie łapie luzy i zaczyna chwiać się nienaturalnie podczas wciskania.

To nie koniec różnic wynikających z nowego podejścia do projektowania smartfonów. Samsung w Galaxy S8+ zdecydował się na przeniesienie czujnika biometrycznego na tylny panel. Przypomnę, że ten element od modelu Galaxy S5 znajdował się w przycisku fizycznym pod ekranem. A skoro już o zabezpieczeniu biometrycznym mowa, to warto jeszcze dodać, że wygodniej i bezpieczniej korzysta się z tego w Galaxy S7 edge. Powinniście jednak wiedzieć, że czujnik obecny w Galaxy S8+ jest aktywny, a zatem odblokujecie smartfon zaraz po przytknięciu zdefiniowanego palca.

Samsung Galaxy S8+ i Samsung Galaxy S7 edge / fot. gsmManiaK.pl

Pozytywnie zaskakuje w Galaxy S8+ osadzenie aparatu głównego. Producentowi udało się osadzić aparat wewnątrz obudowy, dzięki czemu optyka jest niemal na równi z licem obudowy. W przypadku Galaxy S7 edge jest zupełnie inaczej – obiektyw wystaje, co w pewnym stopniu podnosi ryzyko zarysowania jego powłoki – mimo wszystko, w mojej opinii to niewiele wnoszący drobiazg, tym bardziej, że obiektyw S7 edge okala ramka, która ma (do pewnego stopnia) przeciwdziałać uszkodzeniu optyki.

Producent nie eksperymentował za to z układem elementów na bokach obudowy, dlatego też w obu modelach mamy takie samo ich rozmieszczenie: na dole maskownica głośnika, mikrofon, mini-jack 3.5 mm i port USB (w Galaxy S8+ USB typu C, a w Galaxy S7 edge microUSB 2.0), a na prawym boku włącznik. Po lewej stronie znajdziemy przyciski do regulacji głośności, na górze natomiast – mikrofon wtórny i szufladkę na kartę nano SIM i microSD. W Galaxy S8+ mamy jeszcze dodatkowy przycisk na lewym boku – dedykowany Bixby.

Samsung Galaxy S8+ i Samsung Galaxy S7 edge / fot. gsmManiaK.pl

Bateria

W obu smartfonach zastosowane zostało ogniwo o podobnej pojemności. W przeprowadzonych testach syntetycznych Samsung Galaxy S8+ wypada nieznacznie lepiej, ale jednak podczas codziennego użytkowania ubiegłoroczny flagowiec pozwoli Wam zapomnieć na dłużej o ładowarce.

W praktyce, Samsung Galaxy S8+ dotrzyma kroku użytkownikowi przez około jeden dzień. Tymczasem przy umiarkowanym użytkowaniu Galaxy S7 edge, po ładowarkę sięgać będziemy średnio co półtorej dnia. Skąd taka różnica? Ma na to wpływ przede wszystkim przekątna wyświetlacza, która jest większa o 0.7” w tegorocznym flagowcem, a także mniejsza pojemność akumulatora, który ma 3500 mAh.

Oba telefony są w stanie szybko uzupełnić utraconą energię, gdyż zarówno w jednym, jak i w drugim modelu zastosowano technologię szybkiego ładowania. Naładowanie Galaxy S8+ do 100% zajmuje 108 minut, Samsung Galaxy S8 potrzebuje 10 minut mniej. Ponadto w obu modelach znajdziemy cewkę indukcyjną, a zatem można urządzenia ładować bezprzewodowo, przy wykorzystaniu dedykowanej podstawki.

Z uwagi na bardzo podobne oprogramowanie (oba smartfony pracują obecnie pod kontrolą Androida 7,0 z interfejsem producenta), w urządzeniach znajdziemy szereg dodatkowych trybów oszczędzania energii, począwszy od prostego zmniejszającego jasność ekranu i ograniczając transmisję danych, poprzez zmianę rozdzielczości ekranu i skończywszy na ekstremalnym ograniczeniu funkcjonalności urządzenia.

Spis treści

  1. Specyfikacja, obudowa i bateria
Paweł Gajkowski

Najnowsze artykuły

  • Newsy
  • Oppo
  • Telefony
  • Wiadomość dnia

Powracający do Polski smartfon przerazi Samsunga i Xiaomi. Niezwykły comeback!

Zadebiutował OPPO Find X8 Pro: superflagowiec stworzony z myślą o Europie, a co za tym…

21 listopada 2024
  • Newsy
  • Realme
  • Telefony

W następnym miesiącu realme rozbije bank podkręconym Snapdragon 8 Gen 3 i baterią 7000 mAh

Podkręcony Snapdragon 8 Gen 3 w połączeniu z 7000 mAh to marzenie niejednego ManiaKa. Sam…

21 listopada 2024
  • Huawei
  • Newsy
  • Telefony

Ten telefon do zdjęć jest tak dobry, że nowy prezydent USA odbanuje dla niego Huawei

Z zakupem telefon do zdjęć czekasz do premiery Huawei Mate 70? Możesz mieć rację, bo…

21 listopada 2024
  • Newsy
  • Telefony
  • Vivo

Cienka brzytwa z taką specyfikacją zasługuje, by nazywać ją flagowcem dla oszczędnych

Seria vivo S20 zaoferuje użytkownikom mocarną specyfikację. Zwłaszcza vivo S20 Pro zapowiada się na jednego…

21 listopada 2024
  • Gry i aplikacje
  • Newsy

Uber z masą nowych opcji. Idealne na wakacje i święta

Aplikacja Uber wzbogaca się o udane nowości, które mogą przydać się także w okresie świątecznym.…

21 listopada 2024
  • Bankowość
  • Newsy

Masz konto w mBank? W najbliższych dniach czekają Cię nieprzyjemności

Najbliższy weekend może być uciążliwy dla klientów banku mBank. Bank zaplanował przerwę w działaniu swoich…

21 listopada 2024