Samsung Galaxy S8 z baterią o pojemności 3000 mAh potrzebuje do pełnego naładowania ok. 100 minut, a to wszystko dzięki Adaptive Fast Charge. Musicie jednak wiedzieć, że smartfon nie obsługuje szybkiego ładowania przy włączonym ekranie, o czym Samsung oficjalnie nie informuje.
Trudno nie docenić korzyści płynących z funkcji szybkiego ładowania, dzięki któremu nasz smartfon nie musi być podpięty do ładowarki przez kilka godzin, zwłaszcza gdy został wyposażony w pojemne ogniwo. Szybkie ładowanie obsługuje m.in. Samsung Galaxy S8, jednak jak się okazuje nie w każdej sytuacji.
Adaptive Fast Charge Samsunga nie działa przy włączonym ekranie, co udowodniła redakcja Phandroid. Przez to czas ładowania się wydłuża i zamiast 104 minut, Galaxy S8 potrzebuje ich aż 178. Tego typu zachowań nie zauważono m.in. w ZTE Blade V8 Pro, który obsługuje bliźniaczą technologię Quick Charge 2.0 i przy podobnym akumulatorze potrzebuje 92 minut do pełnego naładowania przy włączonym filmie na YT.
W przypadku Samsunga nie jest to żadna nowość, bo zarówno Galaxy S6, jak i Galaxy S7, także nie obsługiwały Adaptive Fast Charge przy włączonym ekranie. Różnica polega na tym, że w ich przypadku Samsung oficjalnie o tym informował m.in. na swojej stronie internetowej. Tymczasem przy Galaxy S8 brak tej informacji, więc nieświadomi użytkownicy mogą się niepokoić faktem dłuższego ładowania przy włączonym ekranie. Trudno to nazwać wadą, ale warto o tym wiedzieć.
Źródło: Phandroid
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Jest cienki i wytrzymały, ma pojemną baterię oraz istnie flagowy element, a do tego jest…
Sony Xperia 1 VII przed premierą pojawiła się na zdjęciach na żywo. Fioletowy wariant to…
Epic Games rozdaje perełkę od indie studia – gracze przez najbliższy tydzień mogą odebrać za…
Honor Pad GT zadebiutował oficjalnie. Ponieważ ma rozsądną specyfikację i niską cenę, chętnie zobaczyłbym go…
Nie mam pojęcia, w jaki sposób Redmi Turbo 4 Pro może być tak tani na…
Chciałoby się napisać — NARESZCIE! Długo czekaliśmy na oficjalny powrót vivo do Polski, ale w…