Test Sony Xperia XA1 Ultra. Duży smartfon z dobrymi aparatami

Sony Xperia XA1 Ultra to telefon z dużym wyświetlaczem, pracujący pod kontrolą systemu Android 7.0 Nougat. Smartfon został wyposażony w matrycę Exmor RS, czyli czujnik wykorzystywany w modelach Xperia X Compact oraz Xperia XZ.

Sony Xperia XA1 Ultra jest następca modelu zaprezentowanego w połowie ubiegłego roku — Sony Xperia XA Ultra. Producent zmienił wygląd, a także wymienił główne podzespoły, tym samym oferując sprzęt jeszcze bardziej interesujący.

Obudowa i wygląd

Na pierwszy rzut oka niewiele zmieniło się pod względem designu w nowym telefonie względem Xperia XA Ultra, który jest modelem starszym o raptem 9 miesięcy. Dopiero po wzięciu obu smartfonów do ręki widać, co zmajstrował japoński koncern. Moim zdaniem poszedł niewłaściwą drogą, gdyż Sony Xperia XA1 Ultra jest bardziej kanciasta od poprzedniczki przez co optycznie wydaje się większa i bardziej masywna.

Nie mam zamiaru krytykować górnej oraz dolnej ramki okalającej wyświetlacz, gdyż wiadome jest, że to znak rozpoznawczy Japończyków – albo ktoś jest w stanie to zaakceptować, albo nie. Ja jestem obojętny – to jeden z elementów, w których widzę głębszy sens: dzięki nim ze smartfonu korzysta się wygodnie w trybie panoramicznym. Oko cieszą za to ramki pionowe, których niemal nie ma, a ekran wypełnia całą szerokość frontowego panelu.

Sony Xperia XA1 Ultra / fot. gsmManiaK.pl

Obudowę tworzy materiał raczej pospolity, za to dobrej jakości. Na tylnej ściance zastosowano matowe tworzywo sztuczne, które jest przyjemne w dotyku. Boki telefonu oraz srebrne wstawki wykonano z aluminium. Ekran zabezpieczony jest szkłem Corning Gorilla Glass niesprecyzowanej generacji.

Frontowy panel utrzymany został w bardzo minimalistycznym i zarazem typowym dla Sony tonie. Nie znajdziemy tu zbędnych bajerów – wyłącznie wyświetlacz, kamerę z diodą LED, czujnik światła zastanego, diodę powiadomień, głośnik do rozmów, a także mikrofon. Te dwa ostatnie elementy zostały osadzone na skraju krawędzi obudowy, przez co bardzo łatwo je pomylić ze stereofonicznymi głośnikami, których na wyposażeniu zabrakło.

Sony Xperia XA1 Ultra / fot. gsmManiaK.pl

Sony Xperia XA1 Ultra / fot. gsmManiaK.pl

Sony Xperia XA1 Ultra / fot. gsmManiaK.pl

Sony Xperia XA1 Ultra / fot. gsmManiaK.pl

Zamiast stereo, muzyka odtwarzana jest w mono z jednego głośnika, który znalazł się na dolnym obrzeżu, obok portu USB typu C. Górne obrzeże zajęte zostało przez złącze słuchawkowe mini-jack 3.5 mm i dodatkowy mikrofon. Belka regulacji głośności oraz minimalistyczny włącznik znajdują się na prawym boku telefonu. Szufladka na kartę w standardzie nanoSIM oraz na kartę microSD umieszczona została na lewym boku. Zaślepka sprawia wrażenie dość delikatnej, a zatem warto uważać, aby przypadkowo jej nie uszkodzić. W Xperia XA1 Ultra obecny jest również dwustopniowy spust migawki, który umieszczony został a prawym boku, w dolnej części.

Sony Xperia XA1 Ultra nie jest phabletem małym, a zatem obsługa jedną ręką bez dedykowanego trybu nie wchodzi tutaj w grę. Telefon pomimo swoich rozmiarów wchodzi bez większego problemu do kieszeni spodni, choć minimalnie z niej wystaje.

Bateria

Sony Xperia XA1 Ultra / fot. gsmManiaK.pl

Akumulator ma pojemność 2700 mAh. Producent nie zdecydował się wymienić tego komponentu względem poprzedniczki, przez co bateria nie jest najmocniejszym punktem specyfikacji testowanego telefonu.

Wyniki testów syntetycznych plasują nowy model Sony w dolnej częsci stawki. Mimo to, pozytywnie zaskakuje czas pracy urządzenia w normalnym użytkowaniu – smartfon jest w stanie wytrzymać niemal dzień bez ładowania. Jeżeli chodzi natomiast o SoT, to jest on na poziomie około trzech i pół godziny.

Producent zastosował technologię szybkiego ładowania – MediaTek Pump Express Plus 2.0 – do testów nie została dostarczona mi ładowarka sieciowa, przez co (dla bezpieczeństwa) zmuszony byłem ładować telefon ładowarką 5V1.8A, co przekładało się na uzupełnienie energii w około 170 minut. Myślę jednak, że przy wykorzystaniu dedykowanej ładowarki czas ten znacznie się skróci.

Dołączony Menedżer baterii z trybem STAMINA pozwala dobrać jeden z dostępnych scenariuszy oszczędzania energii. W najbardziej restrykcyjnym trybie funkcjonalność Xperia XA1 Ultra zostaje ograniczona do podstawowych funkcji, jak możliwość wykonywania połączeń głosowych, czy wysyłania wiadomości tekstowych.

Ekran

Sony Xperia XA1 Ultra oferuje ekran o przekątnej sześciu cali, co jest typowym rozmiarem dla telefonów z przeznaczeniem na azjatyckie rynki, gdzie duże panele cieszą się ogromną popularnością. Myślę jednak, że taka przekątna sprawdzi się także bardzo dobrze w rękach polskich konsumentów.

Sony Xperia XA1 Ultra / fot. gsmManiaK.pl

Matrycę wykonano w technologii IPS, a obraz wyświetlany jest w rozdzielczości Full HD (1920 x 1080 pikseli). Takie połączenie przekłada się na przyzwoitą ostrość, a także na prawidłowe skalowanie treści. Wygodnie korzysta się również z dwóch aplikacji jednocześnie na podzielonym ekranie – funkcja ta jest dostępna z poziomu listy otwartych aplikacji.

Mocną stroną ekranu jest maksymalna jasność, która wynosi aż 615 cd/m2. Tak wysoki odczyt wskazany przy wykorzystaniu kalibratora pokazuje, że korzystanie ze smartfonu w pełnym słońcu nie powinno stanowić najmniejszego problemu. Do jasności minimalnej mam jednak pewne zastrzeżenia – wynosi 32 cd/m2, a więc konsumowanie treści po zmroku może powodować zmęczenie wzroku. Jeżeli chodzi natomiast o czujnik światła zastanego, to jest on “trochę leniwy” i dostosowanie podświetlenia do panujących warunków zajmuje mu dłuższą chwilę.

Odwzorowanie kolorów jest dobre – pokrycie skali sRGB dochodzi do 84%, co oznacza, że kolory są delikatnie bledsze niż powinny, a czarny wpada w odcień szarości, co jest w gruncie rzeczy typowe dla ekranów klasy średniej.

W ustawieniach ekranu nie znajdziemy wielu możliwości personalizacji poza regulacją balansu bieli, inteligentnym sterowaniem podświetlenia (gdy trzymasz smartfon w dłoni ekran pozostaje włączony) oraz podbiciem kolorów podczas oglądania materiałów wideo oraz fotografii. I choć z jednej strony jest dość skromnie.

W tym miejscu warto jeszcze wspomnieć o funkcji umożliwiającej obsługę phabletu przy użyciu jednej ręki. Szybki dostęp do tej funkcji otrzymamy po przesunięciu palcem po skosie od dolnego rogu ekranu ku środkowi. Niestety nawet po aktywowaniu tego trybu nie byłem w stanie komfortowo (bezpiecznie) korzystać jedną ręką z Sony Xperia XA1 Ultra. Problemem było bowiem sięgnięcie belki powiadomień.