Benchmark GFXBench zdradził, że Xiaomi pracuje nad smartfonem wyposażonym w procesor Qualcomm Snapdragon 660 i 6 GB RAM. Znamy częściową specyfikację modelu Xiaomi Jason. Poznaliśmy też wydajność układu graficznego Adreno 512, który okazał się zaskakująco mocny.
Xiaomi znane jest z tego, że montuje w swoich smartfonach mocne procesory, które pozwalają konkretnym modelom na oferowanie ponadprzeciętnej wydajności w swojej klasie cenowej. Co prawda Xiaomi Mi Max 2 pokazał, że chiński producent potrafi zrobić wyjątek od tej reguły, jednak kolejne urządzenie powinno być powrotem do starej szkoły Xiaomi.
W benchmarku GFXBench pojawił się smartfon oznaczony jako Xiaomi Jason. Według udostępnionych tam danych, jego specyfikacja ma wyglądać następująco:
Na ten moment trudno jednoznacznie rozstrzygnąć, z jakim smartfonem mamy do czynienia. Raczej nie będzie to Redmi Pro 2, bo producent podał na swojej stronie trochę inną specyfikację. Może Xiaomi Mi6c?
A skoro już mówimy o benchmarku GFXBench i smartfonie ze Snapdragonem 660, to przyjrzyjmy się wydajności jego układu graficznego (wydajność procesora już znamy). Okazuje się, że Adreno 512 jest w stanie dorównać Adreno 430 ze Snapdragona 810, który napędzał wiele flagowców z 2015 roku. Mocny i energooszczędny – procesor idealny dla średniaków?
Nie jest to jednoznacznie dobra wiadomość, bowiem teraz jest więcej niż pewne, że wielu producentów wykorzysta Snapdragona 600 w tzw. pseudoflagowcach, które relatywnie tanie zapewne nie będą. Tutaj z pomocą przyjdzie Xiaomi, ale pamiętajmy, że procesor to jednak nie wszystko.
Źródło: GFXBench
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Motorola potężnie zyskuje na popularności w USA. Producent zajmuje już zasłużone 3 miejsce. Czyżby Amerykanom…
Spróbujesz zgadnąć w ciemno, co tak naprawdę zmieni się w specyfikacji Samsunga Galaxy S25? To…
Który smartfon wśród tych ze składanym ekranem będzie mieć największą baterię? vivo X Fold 4…
Składany smartfon Samsung Galaxy Z Flip6 może być Twój całkiem za darmo. O ten model…
Producent niemal oficjalnie dał nam do zrozumienia, że realme GT 7 Neo otrzyma ogromną baterię…
Uber nie chce wozić już tylko Polaków, ale także ich paczki i przesyłki. Taka nowość…