Producent zastosował aparat 13MP (interpolacja do 16MP)z przysłoną obiektywu F/2.2. Do tego dochodzi pojedyncza dioda doświetlająca LED. Ten zestaw na papierze prezentuje się całkiem przyzwoicie, ale w akcji wypada tylko przeciętnie. Aparat ma wyraźne problemy z ustawieniem pola ostrości. W każdych warunkach oświetleniowych trzeba dać mu dłuższą chwilę, co automatycznie wyklucza zrobienie spontanicznego zdjęcia. A przecież taka jest idea aparatu w telefonie.
Wcale nie jest lepiej z ostrością, ilością rejestrowanych szczegółów, a także odwzorowaniem barw. Te parametry są również mocno przeciętne, przez co fotografie wyglądają mało efektownie. Filmy zarejestrujemy w maksymalnej rozdzielczości FHD (1920 x 1080 pikseli) – ich jakość nie jest najgorsza, bo telefon trzyma stabilną szybkość 30 klatek na sekundę przy dobrym świetle. Po zmroku natomiast płynność zauważalnie spada.
Poniżej umieściłem materiał wideo nagrany telefonem HOMTOM HT20 Pro i prezentację możliwości aparatu, a także zestaw sampli testowych w pełnej rozdzielczości.
>>> Zobacz zdjęcia przykładowe w pełnej rozdzielczości
Selfie dedykowana została kamera 5MP (interpolacja do 8MP), przy wykorzystaniu której można wykonać bardzo przeciętne autoportrety. Na fotografiach widać szumy, a szczegółowość w żadnym razie nie zachwyca. Ponadto problemem jest rozmycie oraz mocno poszarpane krawędzie obiektów. Wcale lepiej nie jest z odwzorowaniem kolorów – są zdecydowanie za blade.
Jest mocno archaiczna i zdecydowanie warto ją zastąpić czymś bardziej przyjemnym dla oka. Oferuje podstawowe funkcje i raczej nie przypadnie do gustu większości użytkownikom. Dlatego też polecam przeczytać artykuł Dominika, który proponuje 10 najlepszych aplikacji fotograficznych na smartfony.
HOMTOM HT20 Pro wyposażony został w jeden z popularniejszych układów SoC dla chińskich smartfonów ze średniej półki cenowej – Mediatek MT6753, którego 64-bitowe rdzenie opierają się o architekturę ARM Cortex-A53. Procesor złożony z ośmiu rdzeni cechuje się taktowaniem rdzenia na poziomie 1.3 GHz. Za grafikę odpowiada chip ARM Mali-T720MP3 (taktowanie 450 MHz) oraz 3 GB pamięci RAM.
Ten zestaw sprawdza się podczas codziennego użytkowania – płynność działania jest zadowalająca, aczkolwiek momenty, w których aplikacje wczytują się chwilę dłużej są niemal na porządku dziennym. Po prostu trzeba do tego przywyknąć i zaakceptować możliwości oferowane przez telefon. Sam system działa jednak bardzo stabilnie i korzystanie z HT20 Pro nie jest w żadnym stopniu uciążliwe.
HOMTOM HT20 Pro sprawdzi się w rękach miłośników gier mobilnych, aczkolwiek nie tych najbardziej wymagających – w najnowszych tytułach dedykowany układ graficzny potrafi złapać zadyszkę, przez co zdarzają się przycięcia oraz gubienie klatek. Dodam jeszcze, że smartfon nie ma problemów z nadmiernym nagrzewaniem się – nawet podczas długiego obciążenia. Temperatura obudowy w żadnym stopniu nie przeszkadza podczas użytkowania.
HOMTOM zawsze był na bakier z aktualizacjami oprogramowania układowego, a także z instalowaniem najnowszych wersji, dlatego też HT20 Pro po wyjęciu z pudełka pracuje pod kontrolą Google Android 6.0 Marshmallow ze zmodyfikowanym interfejsem.
W oprogramowaniu znalazło się wsparcie dla obsługi gestów, które dzieli się na gesty ruchowe oraz ekranowe. Możliwe jest między innymi rysowanie symboli na wyłączonym ekranie w celu uruchomienia zdefiniowanej aplikacji, czy też podwójne tapniecie w wygaszony ekran. I wszystko byłoby fajnie, gdyby nie bardzo powolna interpretacja, która skutecznie zniechęca do korzystania z dodatkowych rozwiązań.
W systemie jest sporo angielskich zwrotów, a zatem producent i dystrybutor nie przyłożyli się najlepiej do spolszczenia. Warto jeszcze wspomnieć, że interfejs został pozbawiony szuflady z aplikacjami, a zatem wszystko, co jest instalowane ląduje bezpośrednio na karty pulpitu.
Podwójny slot kart SIM (microSIM, dual standby) ze wsparciem dla technologii LTE (nie jednocześnie), jednozakresowy moduł WiFi w standardzie 802.11b/g/n, Bluetooth 4.0, a także GPS (ze wsparciem A-GPS i GLONASS) i radio FM – to zaplecze komunikacyjne zastosowane w modelu HOMTOM HT20 Pro. Podczas testowania żaden z modułów nie sprawiał problemów – GPS łapie stosunkowo szybko fixa, a Bluetooth bez problemu paruje się z głośnikami i słuchawkami.
Na dane zarezerwowano 32GB wbudowanej pamięci, z czego dla użytkownika dostępne jest około 26.25GB. Jest zatem całkiem przyzwoicie,mając na uwadze, że podstawowy model HT20 oferował 16GB. Do przewodowej komunikacji dedykowany został port microUSB 2.0, który oferuje wsparcie dla OTG. Obsługuje między innymi urządzenia wskazujące, jak również pamięci masowe z systemem plików FAT32.
HOMTOM oferuje biometryczne zabezpieczenie danych na urządzeniu poprzez wykorzystanie czytnika linii papilarnych, który umieszczony został na tylnym panelu. Do jego działania nie mam większych zastrzeżeń, aczkolwiek czas reakcji nie jest tak imponujący, jak w smartfonach marki Huawei. Możliwe jest zdefiniowanie do pięciu odcisków.
Głośnik multimedialny jest głośny – bez problemu słychać nadchodzące połączenia, a także dźwięki z aplikacji. W telefonie znajdziemy jeden mikrofon, który radzi sobie dobrze – moi rozmówcy nie uskarżali się na jakość połączenia.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Epic Games Store znów rozdaje nową grę za darmo. Tym razem jest mrocznie i tajemniczo.…
Do globalnej premiery zmierza POCO F7 oraz POCO F7 Ultra. Certyfikacja smartfonów Xiaomi to świetna…
HONOR 300 na zdjęciach prezentuje się zjawiskowo. To będzie wyjątkowo cienka brzytwa, która nie przekroczy…
Oto oficjalny wygląd nowego Xiaomi, którego będziemy często polecać. Nazywa się Redmi K80, choć do…
Apple iPhone SE 4 będzie miał premierę w Polsce jeszcze wcześniej, niż oczekiwałem. Smartfon zadebiutuje…
Zadebiutował OPPO Find X8 Pro: superflagowiec stworzony z myślą o Europie, a co za tym…