W ofercie jednego z polskich sklepów internetowych odnalazłem smartfon Huawei Y7, który jest nowością na naszym rynku. Jest on świetnym dowodem na to, że Huawei nie umie (albo nie chce) już sensownie wyceniać swoich smartfonów – cena Huawei Y7 jest moim zdaniem absurdalna.
Dzisiejsza wędrówka po polskich sklepach internetowych skończyła się kolejnym łupem – tym razem zauważyłem w x-kom model Huawei Y7, który całkiem niedawno zadebiutował na chińskim rynku. Podana tam cena to kolejny dowód na to, że Huawei nie ma już zamiaru walczyć o zainteresowanie klientów świetnym stosunkiem ceny do jakości. Ile bowiem byście zapłacili za smartfon z taką specyfikacją, jak w tabelce poniżej?
Huawei Y7 – specyfikacja:
- System: Android 7.0 (Nougat) z EMUI 5.1;
- Ekran: 5,5”, HD (1280 x 720 pikseli);
- SoC: Qualcomm Snapdragon 435, 8x ARM Cortex-A53 o taktowaniu 1,4 GHz, 64-bitowy, 28nm;
- GPU: Adreno 505;
- RAM: 2 GB;
- Pamięć: 16 GB + microSD (do 128 GB);
- Aparat: 12 MP;
- Kamera: 8 MP;
- Akumulator: 4000 mAh;
- Wymiary i waga: 153,6 x 76,4 x 8,35 mm, 165 g.
Wasze odpowiedzi mogą być różne, ale raczej nikt nie wskaże kwoty 999 złotych – a właśnie taką podaje x-kom. Oczywiście istnieje możliwość, że sklep ją zawyżył i oficjalna cena będzie niższa, ale szanse na to są minimalne, a obniżka i tak nie powinna przekroczyć kwoty 100 złotych. Za te pieniądze można kupić wiele ciekawszych smartfonów, takich jak choćby Asus ZenFone 3 Max (ZC553KL), a dopłacając 100 złotych dostaniemy Xiaomi Redmi Note 4 z polskiej dystrybucji.
Huawei ewidentnie idzie w kierunku wyznaczonym przez Samsunga, stawiając siłę marki ponad dobrym stosunkiem ceny do jakości. Tylko czy ta strategia może się sprawdzić na dłuższą metę?
Źródło: własne
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.