Rynek wearables to wciąż teatr jednego aktora – pokazuje to najnowszy raport dotyczący sprzedaży urządzeń ubieralnych.
Do sieci trafił najnowszy raport pokazujący udziały poszczególnych producentów w rynku urządzeń ubieralnych za pierwszy kwartał 2017 roku. Zmiany są, choć nie tak wielkie. Najciekawszą roszadą jest niewątpliwie znaczący spadek Fitbita – jeden z prekursorów powstania tego właśnie segmentu urządzeń po raz pierwszy spadł bowiem na trzecią pozycję, notując 12.2% udziałów w rynku za okres od stycznia do marca 2017 roku. Za spadek odpowiedzialny jest Samsung, który wskoczył na drugie miejsce z udziałami na poziomie 12,8% – w osiągnięciu tego rezultatu pomogła bardzo udana premiera nowego smartwatcha Samsung Gear S3.
Prosta matematyka pokazuje jednak, że 12,8% + 12.2% to zaledwie 25% sprzedaży całego sektora wearables – to mówi zaś tylko jedno: lider ma po prostu ogromną przewagę nad resztą stawki i tak właśnie jest w tym wypadku. Tron należy bowiem do Apple, które w pierwszym kwartale 2017 roku odnotowało rewelacyjny wskaźnik na poziomie 53% ogólnej sprzedaży urządzeń ubieralnych w 1Q 2017 roku. To już nie jest przewaga – to jest deklasacja reszty stawki która pokazuje, że Apple Watch cieszy się niesłabnącym zainteresowaniem i gigant z Cupertino raczej nie może narzekać na to, jak radzi sobie jego flagowy smartwatch.
Raczej niewiele wskazuje na to, by doszło do zmiany lidera – Apple zdystansowało pozostałych konkurentów na rynku i wygląda na to, że to między nimi rozpocznie się zażarta walka o każdy procent udziałów w sprzedaży na rynku wearables. Takie są fakty i trudno z nimi w jakikolwiek sposób polemizować.
źródło: phonearena
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.