Samsung Galaxy Note 8 ma przed nami coraz mniej tajemnic, jednak pomimo tego, że znamy datę premiery i oszałamiającą cenę nie wiemy, jak sprzęt finalnie będzie wyglądać. Czy dzisiejsze doniesienia okażą się prawdziwe?
Jedna z najgorętszych premier tego roku zbliża się wielkimi krokami – Samsung Galaxy Note 8 trafi do użytkowników na przełomie lata i jesieni. Zdążyliśmy już poznać jego cenę, jednak ciągle nie wiemy jak finalnie będzie wyglądać najdroższe urządzenie Samsunga. Jak można zauważyć na zdjęciu – najprawdopodobniej tak właśnie ma prezentować się 6,3 calowy wyświetlacz. Ciągłe domysły przywołują rozdzielczość QHD lub 4K pod warunkiem, że południowokoreańskiemu producentowi rzeczywiście mocno zależy na rozwijaniu wirtualnej rzeczywistości.
Urządzenie, które ma być najdroższym w rodzinie Samsunga na obrazku prezentuje się właściwie tak, jakbym je sobie wyobrażał. Tył wyposażony w podwójny aparat a zaraz pod nim zlokalizowany został czytnik linii papilarnych, który do dzisiaj szuka swojego miejsca na plecach urządzenia. Najwięcej kontrowersji budzi jednak stosunkowo niewielka pojemność akumulatora – 3300 mAh przy 6,3 cala to nienajlepszy pomysł. Jak jednak sprawdzi się to w rzeczywistości dowiemy się już niedługo.
Nie pozostaje nam nic innego niż czekać na kolejne przecieki aż do dnia prezentacji, który rozwieje nasze wszelkie wątpliwości. Gdyby okazało się, że Galaxy Note 8 będzie wyglądał właśnie tak jak na powyższym zdjęciu absolutnie bym się nie zdziwił – nie jest to żadna rewolucja w stosunku do poprzedników, ale też na rewolucje (przynajmniej w wyglądzie) nie zapowiadało się za bardzo od początku. Na czytnik linii papilarnych wbudowany w ekran wśród Samsungów trzeba nam będzie najprawdopodobniej poczekać aż do premiery przyszłorocznych flagowców – Galaxy S9 i Galaxy S9 Plus.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.