Vivo poszło dziś śladem Qualcomma i również zaprezentowało własny czytnik linii papilarnych, który można zaimplementować pod ekranem. Jak widać firma ta potrafi nie tylko kopiować Apple, ale także je wyprzedzić.
Kilkanaście dni temu zaczęto mówić o planach Vivo, które miało dziś zaprezentować własną technologię czytnika linii papilarnych. Słowo ciałem się stało, a Vivo udowodniło, że potrafi nie tylko kopiować Apple, ale także wprowadzać własne rozwiązania do świata mobilnych technologii, jeszcze przed wspomnianym producentem z USA czy Samsungiem.
Vivo Under Display pozwala na implementację czytnika linii papilarnych nie tylko pod ekranem, ale także pod metalowymi elementami, takimi jak ramka telefonu. Rozwiązanie Vivo przypomina technologię zaprezentowaną dziś przez Qualcomma, a nawet wykorzystuje czytniki tej firmy. Całość opiera się na ultradźwiękach, które działają dzięki wykorzystaniu zjawiska piezoelektrycznego. Czytnik można umieścić w dowolnym miejscu.
Rozwiązanie opracowane przez Vivo ma być jeszcze rozwijane i tak naprawdę nie wiadomo, kiedy trafi do pierwszych urządzeń komercyjnych. Pod tym względem Qualcomm ma większe szanse na spopularyzowanie czytników linii papilarnych pod ekranem, ale dla Vivo należą się brawa za próbę.
Źródło: FoneArena
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.