Bixby, czyli asystent głosowy Samsunga wciąż ma problemy z nauką angielskiego i chińskiego – dwóch kluczowych języków dla jego szerszej dostępności. A wszystko przez brak ekspertów od języków obcych.
Samsung ujawnił Bixby’iego jeszcze przed oficjalną premierą obecnych flagowców, czyli Galaxy S8 i S8+. Później było już tylko gorzej. W czasie prezentacji smartfonów dowiedzieliśmy się, że nowy asystent obsłuży tylko koreański, a aktualizacja z tym językiem pojawiła się dopiero w maju. Na język angielski i chiński mieliśmy poczekać kilka tygodni dłużej. Okazuje się jednak, że ten okres rozciągnie się na kilka (jeśli nie kilkanaście) miesięcy.
Jeszcze na początku czerwca WSJ donosiło, że aktualizacja dla Galaxy S8 i S8+ uaktywniająca nowe języki zostanie wypuszczona przez Samsunga najwcześniej pod koniec czerwca. Teraz już wiemy, że tak się nie stanie. Nie od dzisiaj mówi się, że Bixby wciąż ma problem ze składnią i gramatyką języka angielskiego. Wydajność i zdolności asystenta głosowego w porównaniu do Alexy Amazonu czy Siri Apple’a wciąż są dla Samsunga niezadowalające.
Opisywane problemy mają wynikać głównie z braku danych i ekspertów specjalizujących się w językach obcych w sztabie Samsunga. Wnioskuję więc, że Bixby nauczy się angielskiego najwcześniej pod koniec tego roku, jeśli nie później. Do tego czasu, specjalny przycisk dla Bixby’iego na najnowszych flagowcach dalej pozostanie bezużyteczny.
Źródło: The Investor
Ceny Samsung Galaxy S8
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.