BLUBOO S1 to typowy klon Xiaomi Mi Mix – wyróżnia się jednak ceną oraz ciekawą specyfikacją, która idzie w parze ze świetnym, choć nieoryginalnym wyglądem. Mamy nowe zdjęcia!
Nieco ponad miesiąc temu informowaliśmy na łamach naszego maniaKalnego serwisu o BLUBOO S1, który wyglądem przypomina Xiaomi Mi Mix. Pomimo tego, że to właśnie Xiaomi kojarzy się często z urządzeniami, na które pozwolić sobie może większość użytkowników BLUBOO postanowił jeszcze raz zweryfikować pojęcie taniego smartfona. Model S1 to niezwykle ciekawa propozycja – naprawdę dobra specyfikacja w połączeniu z niską ceną oraz świetnym wyglądem znanym z przeszłości może być bardzo dobrą alternatywą dla bezramkowych urządzeń.
Co już wiemy?
Dzisiaj producent podzielił się z nami kolejną porcją zdjęć tego niezwykłego urządzenia – zobaczyć je możecie na końcu wpisu. O najnowszym urządzeniu chińskiego producenta wiemy właściwie wszystko – 5,5 calowy ekran Sharp HD chroniony Gorilla Glass 4 generacji pokrywa niemal 90% przedniego panelu jednocześnie rezygnując z trzech ramek – dwóch bocznych i jednej górnej.
Dostępny będzie w dwóch wersjach: pierwsza wyposażona w 4 GB pamięci RAM i 64 GB pamięci wewnętrznej, druga w 6 GB RAM i taką samą ilość wewnętrznej pamięci. Sercem obydwu urządzeń będzie Helio P25 o taktowaniu 2.5 GHz. Z ciekawszych rzeczy warto również wymienić główny aparat z podwójnym obiektywem oraz baterię o pojemności 3500 mAh. Całość pracować będzie na czystym Androidzie 7.0 Nougat.
Słowem podsumowania
Wcześniejsze doniesienia mówiły o cenie 150 $, jednak bardzo, bardzo trudno jest mi uwierzyć w tak niską cenę dla tak – bądź co bądź dobrego urządzenia. Cena wydaje się być bardzo niska nawet jak na chiński rynek. Jeżeli urządzenie pojawi się w Polsce to z pewnością będzie dodatkowo droższe o wszelkie marże itd., jednak nawet pomimo tego jest to niezwykle ciekawa alternatywa dla wielu urządzeń, które do tej pory uważaliśmy za budżetowe rozwiązania o mocnej specyfikacji. Oryginalnością BLUBOO S1 raczej nie zachęci, ale producent najprawdopodobniej zdaje sobie z tego sprawę – wcześniej bowiem pojawiało się już urządzenie chińskiego producenta, które do złudzenia przypominało Samsunga Galaxy S8.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.