Parę dni temu doszło do kolejnego przypadku samozapłonu telefonu, tym razem firmy HTC. Pech chciał, że smartfon wybuchł akurat wtedy, gdy użytkowniczka trzymała go w dłoni, powodując poparzenia.
Rano pisałem Wam o przypadku samozapłonu Samsunga Galaxy J7 (2016), przy którym na szczęście nic się nikomu nie stało. Tymczasem parę dni temu doszło do innego incydentu tego typu, w którym została ranna użytkowniczka telefonu firmy HTC.
Nidhi Kapoor miała tego pecha, że akurat korzystała ze swojego HTC Desire 10 Pro, gdy ten zaczął się palić i wybuchł, powodując poparzenie dłoni, które wymagało interwencji lekarskiej. Warto podkreślić, że w tym czasie smartfon nie był podłączony do ładowarki, ani do żadnego innego źródła energii.
HTC otrzymało zgłoszenie o incydencie i obecnie sprawa jest wyjaśniana. Jak na razie nie wiadomo, co było przyczyną samozapłonu. To już kolejny przypadek, który pokazuje jedno – z elektroniką naprawdę nie ma żartów.
Źródło: nairobiHub
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.