Długo zastanawiałem się, jak podsumować swój czas spędzony z Lenovo phab 2 PRO. A to dlatego, że jest w nim wiele sprzeczności. Z jednej strony otrzymujemy bowiem phablet nowoczesny, a z drugiej ta nowoczesność gdzieś odchodzi po zagłębieniu się w specyfikację techniczną.
Tango jest interesujące na swój sposób, ale ja potraktowałem platformę Google jako egzotyczną ciekawostkę i bardziej formę zabawy. Na ten moment nie specjalnie widzę miejsce dla wirtualnej rzeczywistości w takiej formie w pracy. I nie ma znaczenia czy jesteś projektantem, czy też akurat urządzasz sobie wnętrze wymarzonego mieszkania.
Jeżeli odrzemy Lenovo phab 2 PRO z Tango to ujrzymy phablet z ogromnym wyświetlaczem, którego potencjału nie jesteśmy w stanie w pełni wykorzystać przez starą wersję systemu Google. Smartfon, który miewa humory, aczkolwiek działający w miarę stabilnie i umożliwiający komfortowe konsumowanie treści, a także granie w ulubione tytuły.
Myślę, że choć byłbym w stanie zaakceptować większość niedociągnięć tego modelu, to jednak w ogólnym rozrachunku nie jest to sprzęt, z którym mógłbym zaprzyjaźnić się na dłużej. Ciekaw jestem Waszej opinii o tym ciekawym, ale chyba zbyt mocno niedopracowanym telefonie.
ZALETY
|
WADY
|
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Apple znów musi wypłacić pieniądze użytkownikom sprzętów marki. To w związku z ugodą, która dotyczy…
Nothing Phone (3a) będzie jednym z ciekawszych wyborów do kupienia w Polsce. Smartfon klasy średniej,…
T-Mobile przygotował atrakcyjny bonus dla klientów operatora. To aż 1000 GB internetu, które aktywne będą…
Android 16 ma przynieść smartfonom ważną funkcję dla fanów trybu ciemnego. Ta ma bowiem sprawić,…
Huawei ma niecodzienny pomysł, który może się podobać! To smartwatch z czytnikiem odcisków palców, które…
Bank PKO BP informuje o pracach serwisowych i przerwie technicznej w najbliższych dniach. Warto o…