Xiaomi Mi6 to jeden z tych flagowców, który ma oferować jak najwięcej za jak najmniej. I w tej roli sprawdza się doskonale, jednak nie dajcie się przekonać, że za kwotę mniejszą niż 2000 złotych dostaniecie wszystko, co najlepsze – cudów nie ma.
Zacznijmy od pozytywów. Xiaomi Mi6 jest wydajnym i szybkim smartfonem, który pod względem kultury pracy może być wzorem dla każdego urządzenia na rynku. To zasługa nie tylko potężnych podzespołów, ale także świetnej optymalizacji oprogramowania, co jest naprawdę godne pochwały, bo nie mówimy tu o drobnych zmianach w interfejsie. MIUI jest rozbudowaną nakładką, pełną opcji i pięknych animacji, a mimo to nie denerwuje zamyśleniami czy przycinkami. Co prawda tego oprogramowania trzeba się nauczyć, ale łatwo je polubić.
Na plus można też zaliczyć obecność Dual SIM, solidnego zaplecza komunikacyjnego, naprawdę dobrą jakość wykonania i miłą dla oka prezencję, choć fani bezramkowych smartfonów raczej nie będą specjalnie zachwyceni. Czas pracy na baterii jest na tyle dobry, że możemy się cieszyć smartfonem cały dzień bez zbędnych ograniczeń.
Xiaomi Mi6 oferuje też bardzo ładny ekran, który jest jednym z najlepszych paneli IPS na rynku. Jasny, czytelny w każdych zajęciach i dobrze skalibrowany. Co prawda nie ma tu takich ciekawostek, jak obsługa HDR, ale to bardziej bajer, niż potrzebna do szczęścia funkcja.
Co na minus? Mnie najbardziej rozczarowują braki. Slotu na karty pamięci, złącza słuchawkowego jack 3.5 mm, wodoszczelności. O ile ten ostatni element byłby po prostu mile widziany, tak absencja dwóch pozostałych jest trudna do zaakceptowania. Wiem jednak, że nie każdy podziela ten punkt widzenia. Problematyczny może być brak wsparcia dla LTE w paśmie 800 MHz.
Aparat fotograficzny powinien być lepszy. W swojej klasie cenowej spisuje się nieźle, wygrywając ze średniakami i stając do wyrównanej walki z zeszłorocznymi flagowcami. Niestety, w trudniejszych warunkach oświetleniowych jest ona przegrana. To nie jest poziom najlepszych fotosmartfonów.
Łącząc to wszystko w całość doszedłem do wniosku, że decydującym czynnikiem w ocenie Xiaomi Mi6 będzie cena. A ta jest świetna, bo w chińskich sklepach można ten smartfon kupić za mniej niż 2000 złotych i to po doliczeniu podatku VAT, a jak się uda go uniknąć, to cena z bardzo atrakcyjnej robi się rewelacyjna. W polskiej dystrybucji cena nie przekracza 2000 złotych, więc jest naprawdę przyzwoita. Dlatego ostatecznie stwierdzam, że mogę polecić Xiaomi Mi6 wszystkim maniaKom, dla których świetny stosunek ceny do jakości to priorytet przy zakupie nowego smartfona. Pod tym względem jest to sprzęt bezkonkurencyjny – za 2000 złotych trudno kupić jednoznacznie lepszy sprzęt.
ZALETY
|
WADY
|
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Oto oficjalny wygląd nowego Xiaomi, którego będziemy często polecać. Nazywa się Redmi K80, choć do…
Apple iPhone SE 4 będzie miał premierę w Polsce jeszcze wcześniej, niż oczekiwałem. Smartfon zadebiutuje…
Zadebiutował OPPO Find X8 Pro: superflagowiec stworzony z myślą o Europie, a co za tym…
Podkręcony Snapdragon 8 Gen 3 w połączeniu z 7000 mAh to marzenie niejednego ManiaKa. Sam…
Z zakupem telefon do zdjęć czekasz do premiery Huawei Mate 70? Możesz mieć rację, bo…
Seria vivo S20 zaoferuje użytkownikom mocarną specyfikację. Zwłaszcza vivo S20 Pro zapowiada się na jednego…