Sytuacja, której miłośnicy znakomitej serii horrorów o cybernetycznych zwierzakach się nie spodziewali. A jednak – Scott Cawthon robi sobie przerwę.
Nie da się ukryć, że seria Five Nights at Freddy’s to po prostu fenomen. Pięć kolejnych odsłon tej jakże znakomitej sagi horrorów z monochromatycznymi i co najmniej dziwnymi zwierzakami spotkało się z nadspodziewanie dobrym przyjęciem, a jej twórca – Scott Cawthon – mógł z czystym sumieniem oddać się tylko i wyłącznie tworzeniu kolejnych odsłon tej znakomitej sagi. Wiele wskazuje jednak na to, że kolejna wizyta na nockę u Freddy’ego to kwestia całkiem odległej przyszłości.
A wszystko to z dość prozaicznego względu – Cawthon poinformował, że po kilku latach wytężonej pracy nad swoimi projektami wreszcie musi zawiesić klawiaturę na kołek i odpocząć od programowania. Jak sam przyznaje, był już na wstępnym etapie projektowania i produkowania nowej odsłony FNAF, ale poczuł, że to naprawdę nie to, czego oczekiwałby od szóstej wersji jego hitowej serii. Jak przyznał, oczekiwania względem nowego Five Nights at Freddy’s są naprawdę spore, a Cawthon nie jest pewien, czy byłby w stanie jej sprostać. Wobec tego sensownym posunięciem jest po prostu odłożenie produkcji gry na jakiś czas, choć tak naprawdę nie wiemy, czy twórca wróci jeszcze do tego projektu, czy też postanowi zająć się czymś innym.
Trzeba przyznać, że to naprawdę wielka strata jeśli chodzi o działkę gier mobilnych – seria Five Nights at Freddy’s zupełnie zasłużenie cieszyła się ogromną popularnością, oferując unikalną tematykę rozgrywki umieszczoną w jeszcze bardziej osobliwym klimacie całości. Z drugiej strony szkoda z tak ciekawego konceptu robić serię wydawaną taśmowo, bo w pewnym momencie musi się to odbić na jakości produkcji. Cóż, pozostaje nam czekać na nową odsłonę FNAF i mieć nadzieję, że zobaczymy ją stosunkowo niedługo.
źródło: pocketgamer
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.