Na polskiej premierze LG Q6 miałem okazję spędzić kilka chwil z tym smartfonem. Już wkrótce powinienem dostać go do testów i mam nadzieję, że wtedy zmienię o nim zdanie, bo jak na razie jestem rozczarowany.
Dziś LG zaprezentowało smartfony z rodziny LG Q6. Polska będzie jednym z pierwszych rynków, na którym będzie można je kupić. Na oficjalnej premierze w naszym kraju miałem okazję spędzić kilka chwil z modelem LG Q6, w wersji z 3GB RAM i 32GB pamięci wewnętrznej, która trafi do Polski. Już wkrótce powinienem go dostać do testów i być może wtedy się do niego przekonam, bo aktualnie czuję się rozczarowany.
Jaki jest najmocniejszy punkt LG Q6? Zdecydowanie ekran FullVision, z minimalnymi ramkami wokół niego. Na pierwszy rzut oka wyświetlacz w omawianym smartfonie jest całkiem w porządku, ale z ostateczną oceną jeszcze poczekam. Na mały plus zaliczam też szerokokątny aparat frontowy, robiący całkiem akceptowalne fotki.
Z zalet… to by było na tyle. Rozczarowań jest znacznie więcej:
- tylny panel to plastik, co czuć w dotyku, jednak zachowuje się on jak szkło i błyskawicznie się brudzi,
- ramka telefonu wykonana jest z aluminium serii 7000; w teorii wygląda to nieźle, ale w praktyce miałem wrażenie, że dotykam tworzywa sztucznego,
- aparat główny to pojedyncza, 13-megapikselowa matryca; nie dość, że smartfon został pozbawiony szerokokątnego obiektywu, to na dodatek generuje bardzo przeciętne fotki,
- zastosowany procesor to Snapdragon 435 z Adreno 505, który w połączeniu z rozdzielczością Full HD+ nie wróży ponadprzeciętnej wydajności,
- na pokładzie zabrakło czytnika linii papilarnych, a system skanowania twarzy jest od niego wolniejszy i mniej wygodny, przynajmniej w tym momencie.
Jak widzicie, LG Q6 nie przekonał mnie do siebie przy pierwszym kontakcie, dlatego liczę na to, że będę mógł go przetestować w najbliższej przyszłości. Ostatnią deską ratunku może być też oficjalna cena LG Q6 w Polsce, której przedstawiciele LG nie chcieli zdradzić. Mam jednak przeczucie graniczące z pewnością, że będzie ona oscylowała w okolicach 1300-1500 złotych, bo mniej więcej tyle trzeba będzie zapłacić za ten smartfon w Europie Zachodniej. Wtedy trudno będzie mi polecić LG Q6 i mówię Wam to już teraz.
Powyżej załączam kilka zdjęć, wykonanych przy pomocy LG Q6.
Źródło: własne
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.