Problemy Apple z umiejscowieniem skanera linii papilarnych w iPhone 8 nadal trwają. W ciągu najbliższych tygodni firma musi zdecydować, czy będzie on zastąpiony przez system rozpoznawania twarzy.
Premiera iPhone 8 coraz bliżej. Aby ukończyć przygotowania na czas, Apple musi podjąć ostateczną decyzję o sposobie zabezpieczenia urządzenia na około 12 tygodni przed rozpoczęciem masowej produkcji. Czyli najpóźniej do końca lipca.
Inną metodą odblokowania urządzenia jest rozpoznawanie twarzy, ale nie jest to wystarczająco dokładny sposób. Nawet jeśli Apple dopracuje to rozwiązanie tak, aby działało pod różnymi kątami i w słabszych warunkach oświetleniowych, to niedokładność na poziomie 5 procent oznacza, że autoryzacja będzie nieudana częściej, niż miało to miejsce przy TouchID.
Pozbawienie iPhonów czytnika linii papilarnych na rzecz rozpoznawania twarzy może skutecznie zablokować możliwość autoryzacji płatności w systemie Apple Pay, który nadal w Polsce pozostaje niedostępny. Nie sądzę, aby metoda była tak bezpieczna i trudna do podrobienia jak odcisk palca. Uważam, że Apple nie podejmie takiego ryzyka.
Przy horrendalnej cenie iPhona 8 te problemy są niemożliwe do zaakceptowania. Nie chce mi się jednak wierzyć, żeby Apple miało zrezygnować z własnego systemu płatności w tak ważnym dla siebie urządzeniu.
Jestem ciekawy, jaką metodę zabezpieczenia telefonów najchętniej zobaczylibyście w przyszłości. Czy czytnik linii papilarnych pozostanie najpopularniejszym rozwiązaniem?
Źródło: Barrons
Ceny Apple iPhone 8
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.