Na początku każdego miesiąca firmy badawcze publikują wyniki swoich ankiet. Nie inaczej było też tym razem. Według badań przeprowadzonych, przez firmę ChangeWave, na 215 respondentach w dniach 2-9 listopada posiadacze iPhone’a 4S są jeszcze bardziej zadowoleni z tego modelu, niż posiadacze iPhone’a 4.
Aż 96% badanych jest usatysfakcjonowanych nowym produktem firmy Apple (w tym zawiera się 77% bardzo zadowolonych i 19% poniekąd zadowolonych). Zaledwie 2% badanych uważa się za niezadowolonych posiadaczy najnowszego iPhone’a. Co się nie podoba? Między innymi zbyt krótka żywotność baterii – ten problem przeszkadza aż 38% badanych.
Dwóch na pięciu właścicieli oświadczyło, że zauważyło znaczne skrócenie czasu pracy na jednym ładowaniu. Ale kiedy padło pytanie: jak duży problem stanowi ta kwestia dla nich, zaledwie 8% odpowiedziało, że bardzo im to przeszkadza, a 20% że to niewielki problem.
Przerwane połączenia? 2,5% właścicieli modelu 4S zgłosiło ten problem, widzimy tu znaczną poprawę, ponieważ podczas zeszłorocznych badań w przypadku modelu iPhone 4 ta liczba wynosiła aż 5,2%. Powodów może być wiele, takich jak na przykład to, że rok temu iPhone’a w swojej ofercie miała tylko sieć AT&T, a teraz ma go wielu innych operatorów w USA. Kolejny problem: brak 4G. Przeszkadza on zaledwie 30% badanych. Co ciekawe tylko jedna na dziesięć osób stwierdziła, że słuchawka ma za mały wyświetlacz. Wszystkie inne antypatie względem 4S zamykają się w przedziale liczb jednocyfrowych.
Jeśli chodzi o to: co się najbardziej podoba w nowym produkcie Apple’a: 49% badanych zgodnie odpowiedziało „Siri!”. Następnie 39%: łatwość użytkowania, a 33% nowy system obsługi aparatu. Szybsze przeglądanie stron internetowych oraz ekran o wysokiej rozdzielczości również były oceniane wysoko. Co ciekawe, mocno reklamowany iCloud znalazł się dopiero na szóstej pozycji zestawienia.
Tak wysoki stopień akceptacji rzadko kiedy jest spotykany w branży GSM. Istnieją oczywiście głosy sprzeciwu, niektórzy sugerują nawet „kupienie badań” przez firmę Apple, a inni twierdzą, że sukces spowodowany jest śmiercią Steva Jobsa – ojca i założyciela marki Apple, twórcy iPhone’a.
Źródło: ChangeWave.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.