Microsoft jednoznacznie stwierdził, że pełny Windows 10 nie trafi na obecne smartfony z mobilną odsłoną tego systemu. Joe Belfiore podkreśla, że przeniesienie systemu na procesory ARM ma służyć przede wszystkim komputerom. Czy to oznacza, że Windows 10 nigdy nie trafi na smartfony, a Surface Phone już na zawsze pozostanie legendą?
Pod koniec zeszłego roku Microsoft ogłosił, że Windows 10 trafi na procesory ARM, co będzie możliwe dzięki emulacji architektury x86. Amerykanie od samego początku mówili, że cały zabieg ma dotyczyć tylko rynku komputerowego, jednak wielu fanów mobilnej platformy Microsoftu liczyło na to, że dzięki temu pełny Windows trafi na smartfony, także te aktualnie obecne na rynku. Microsoft dał jasno do zrozumienia, że tak się nie stanie.
Joe Belfiore zakomunikował, że Windows 10 for ARM to projekt związany z komputerami, które będą mogły wykorzystywać zalety tej architektury (łączność, energooszczędność), pracując jednocześnie pod kontrolą systemu Windows. To coś w rodzaju kontry dla Chromebooków od Google.
Pan Belfiore dodał również, że pełny Windows nie trafi na obecne smartfony. Mowa tu o takich modelach jak HP Elite x3, Lumia 950 czy Lumia 950 XL, że nie wspomnę o wielu innych sprzętach z niższych półek cenowych. Dostarczenie nowego systemu poprzez aktualizację nie jest prostą sprawą, a kolejne spadki na rynku mobilnym pokazują, że szkoda na to sił i środków. Nieliczni właściciele smartfonów z Windows 10 Mobile muszą się teraz czuć rozczarowani, bowiem zostali praktycznie z niczym – system przestał już być rozwijany.
To jeszcze nie wszystko. Wiceprezes Microsoftu podkreślił, że Windows 10 dla ARM nie jest przeznaczony dla smartfonów, w przeciwieństwie do Windows 10 Mobile. To chyba ostatecznie przekreśla jakiekolwiek szansę na pojawienie się telefonu z pełnym Windowsem na pokładzie. Jeśli już, to nie będzie to smartfon w formie znanej nam obecnie, o czym mówił jakiś czas temu Satya Nadella.
Pytanie tylko, czy ktokolwiek jeszcze wierzy w to, że Microsoft może zrewolucjonizować rynek mobilny?
Źródło: Windows Central
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.