Qualcomm aptX i aptX HD to odpowiedź na stopniowe porzucanie przez producentów standardowego złącza słuchawkowego jack 3,5 mm. W jaki sposób działają te kodeki oraz czy warto przerzucić się już na bezprzewodowe słuchanie muzyki?
Na przestrzeni ostatnich miesięcy na rynku mobilnym można zauważyć ciekawy trend. Coraz większa liczba producentów zaczyna rezygnować w swoich smartfonach ze złącza słuchawkowego jack 3,5 mm, które pozwala wpiąć tradycyjne słuchawki audio. O ile sam totalnie nie rozumiem takiego posunięcia, to cieszę się dlatego, iż w międzyczasie inne marki dbają o to, aby słuchanie muzyki w bezprzewodowy sposób stało się równie przyjemne, co na „kablu”. Wśród tych technologii warto wymienić coraz bardziej popularne kodeki Qualcomma, takie jak aptX i aptX HD. Jak to działa?
Przed zagłębieniem się w temat wspomnę jeszcze, iż aptX i aptX HD to nie jedyne kodeki, jakie działają w oparciu o przesyłanie audio w sposób bezprzewodowy. Uważam jednak, iż jest to technologia obecnie najbardziej warta uwagi w związku z tym, iż wspiera ją ponad połowa smartfonów obecnie dostępnych na rynku. Podobnie, jak usuwanie złącza jack, tak implementowanie kodeków aptX i aptX HD będzie tylko i wyłącznie postępować.
W skrócie: czym jest kodek Bluetooth?
Sam temat oraz pojęcie „kodeka” jest bardzo szerokie oraz znajduje kilka zastosowań. Skupmy się jednak na bezprzewodowych interfejsach audio. Kodek Bluetooth jest więc w tym wypadku prostym oprogramowaniem, które ma za zadanie odczytać oraz wysłać odpowiednie informacje między dwoma urządzeniami – rezultatem jest oczywiście dźwięk w słuchawkach.
Różne kodeki Bluetooth wysyłają dane w indywidualnie ustalony sposób. W tym wypadku możemy mieć do czynienia zarówno z szybszą, jak i wolniejszą transmisją lub lepszą albo i gorszą jakością audio. Wszystko ma znaczenie.
To o czym warto także wspomnieć to fakt, iż oba urządzenia, które podejmują między sobą wymianę informacji muszą być kompatybilne z danym standardem, aby połączenie zakończyło się sukcesem. Obecnie praktycznie większość sprzętów jest w stanie wykorzystać takie kodeki, jak SBC, AAC czy LDAC. Ostatnimi kodekami na liście są aptX i aptX HD od Qualcomma.
Co to jest aptX?
Qualcomm aptX to kodek, którego historia sięga roku 1980. Od tamtego czasu technologia ta była wykorzystywana chociażby w radiu czy niektórych urządzeniach elektronicznych. Na przestrzeni lat, sam kodek ewoluował i doczekał się sporej ilości usprawnień: wśród nich warto wymienić chociażby szybkość transmisji oraz naturalnie wyższą jakość przesyłanego audio. Pierwszym urządzeniem mobilnym, które wykorzystało ten kodek do działania, był Samsung Galaxy Tab 7.0 Plus, jaki pojawił się w 2011 roku.
Technologia aptX jest w stanie przesyłać muzykę na pełnej przepustowości, w częstotliwości 16-bitowej/44,1 kHz (356 kb/s) w formacie podobnym do tego, jaki wykorzystują płyty CD. Niestety to tylko takie zapewnienie, bowiem sam aptX dalej używa kompresji. Mimo iż mamy uzyskać jakość „jak z płyty audio”, to finalnie dostajemy jednak gorszą jakość dźwięku.
Można więc śmiało powiedzieć, iż aptX to ulepszona, nieco przestarzała już technologia, która doczekała się następcy: aptX HD. Ten kodek warto omówić szerzej, bowiem jest on sporą innowacją względem poprzedników oraz rozwiązań innych producentów. To właśnie ten kodek trafia także do najnowszych smartfonów oraz produktów audio, takich jak głośniki bezprzewodowe czy słuchawki dedykowane do smartfonów.
Dlaczego lepiej wykorzystać aptX HD?
Bowiem jest to zaktualizowany, opisany wyżej aptX. W przypadku kodeka z dopiskiem „HD” zmiana jest naprawdę spora. Qualcomm postarał się o rozwinięcie, aby dostarczyć nam w pełni bezstratnej, bardzo wysokiej jakości audio. Tym razem w formacie 24-bit/48 kHz. (576 kb/s).
Taką różnicę słychać niemalże od razu. W tym wypadku śmiało mogę przyznać, iż bezprzewodowe audio jest w stanie osiągnąć jakość „jak z płyty”, jednak oprócz sprzętu wspierającego kodek aptX HD należy posiadać także odpowiednie słuchawki bezprzewodowe. Niestety, na najtańszych zapewne nie usłyszycie powalającej różnicy.
Co trzeba zrobić, aby móc korzystać z kodeków aptX?
Kodek aptX HD został oficjalnie zaprezentowany w styczniu 2016 roku i znajduje się obecnie w sporej ilości smartfonów, tabletów oraz przenośnych odtwarzaczy multimedialnych. Pierwszym smartfonem wykorzystującym aptX HD został LG G5 – najnowsza generacja flagowca Koreańczyków także posiada wsparcie dla tej technologii. Jeżeli już jesteśmy przy LG, to do stawki możemy także śmiało dorzucić LG V20. Posiadacze OnePlus 3, 3T oraz OnePlus 5 także mogą cieszyć się z różnicy w jakości dźwięku.
Pod względem samych akcesoriów oraz słuchawek, sprawa jest zależna od producentów. Nie ma sensu tworzyć tutaj listy kompatybilnych sprzętów: najlepiej jeśli po prostu przy następnym zakupie upewnicie się, że zarówno Wasz smartfon, jak i upatrzone słuchawki są w stanie wykorzystywać kodek aptX bądź aptX HD do działania.
Czy tak naprawdę słychać różnicę?
Na to pytanie ciężko mi odpowiedzieć, bowiem wyznaję zasadę, iż w tematyce audio nie powinno się zbytnio forsować subiektywnych opinii. Sam staram się zachować obiektywizm oraz nakierować Was na rozwiązania polepszające dźwięk, jednak to dopiero Wasze uszy będą w stanie ocenić czy coś tak naprawdę się zmieniło. Pamiętajmy więc, że każdy z nas ma inne preferencje muzyczne nie tylko pod względem słuchanego gatunku, ale również odbioru dźwięków oraz całej sceny – zaczynając od dolnych, przez średnie aż po jej górne partie.
Obecnie na co dzień wykorzystuje do słuchania muzyki dwie pary słuchawek: jedne na kablu, a drugie bezprzewodowe. Różnica w jakości dźwięku jest znaczna, z przewagą dla rozwiązania kablowego. Na miasto oraz w podróży, gdzie nie mam czasu nosić odtwarzacza oraz pamiętać o kablach, świetnie sprawdzają się „bezprzewodówki”. aptX i aptX HD pozwalają spokojnie zbliżyć się do jakości oferowanej przez kablowe słuchawki oraz odtwarzacz. Strata nie jest na tyle duża, abym denerwował się na swoje ulubione płyty i utwory, że grają nie tak, jakbym chciał.
Biorę pod uwagę fakt, iż zmierzamy także do w pełni bezprzewodowej przyszłości, na przestrzeni czasu zapewne Qualcomm oraz inni producenci stworzą rozwiązania i kodeki, które pozwolą wyrzucić kable do kosza.
Póki co jednak śmiało możecie korzystać z tego, co oferuje wspomniana wyżej technologia. Moim zdaniem warto spróbować.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.