W Indiach doszło do eksplozji smartfona Xiaomi Redmi Note 4. Wypadek został zarejestrowany na wideo. Wyglądało to dość niebezpiecznie, ale na szczęście nikomu nic się nie stało. Poszkodowany zgłosił to na policję, a Xiaomi bada sprawę.
Pan Arjun chyba nigdy nie zapomni, co stało się z jego smartfonem w dniu 17 lipca. Mieszkaniec indyjskiego Bengaluru udał się wtedy ze swoim Xiaomi Redmi Note 4 do jednego ze sklepów, w celu instalacji karty SIM. Gdy pracownik wkładał ja do telefonu, nagle doszło do eksplozji. Możecie to zobaczyć na materiale wideo:
A tak wygląda spalony Xiaomi Redmi Note 4:
Warto podkreślić, że smartfon został zakupiony w autoryzowanym przez Xiaomi sklepie Poorvika, więc nie ma mowy o żadnej podróbce. Zakup potwierdza poniższy dokument:
Cały incydent wyglądał groźnie, ale na szczęście nic się nikomu nie stało. Właściciel spalonego telefonu zgłosił sprawę na policję oraz serwisowi Xiaomi. Producent wydał oświadczenie, w którym deklaruje, że bezpieczeństwo klientów jest dla niego bardzo ważne, dlatego ma zamiar dokładnie zbadać przyczyny eksplozji Xiaomi Redmi Note 4. Dopóki ich nie poznamy, lepiej nie ferować wyroków.
Przypomnijmy, że to nie jedyny przypadek samozapłonu smartfona Xiaomi. Swego czasu spłonął Xiaomi Mi4i, a w zeszłym miesiącu Xiaomi Mi5 Pro.
Źródło: TechCase via PhoneRadar
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.