>
Kategorie: Android Lenovo Newsy Telefony

Lenovo K6 Power po aktualizacji. Jest gorzej, niż było

Niedawno Lenovo K6 power otrzymał aktualizacje do Androida Nougat. Co nowego zauważyłem w codziennym użytkowaniu i dlaczego jest to rozczarowujące?

Kilka dni temu pisałem o aktualizacji Lenovo K6 Power. Czekałem na nią od maja, na który była zapowiedziana przez producenta. Jestem mocno rozczarowany. Smartfon posiadam od pięciu miesięcy i do tej pory byłem z niego raczej zadowolony. Wszystko zmieniła aktualizacja do Androida 7.0 Nougat.

Na początek specyfikacja urządzenia. Telefon jest wyposażony w Snapdragona 430 wspartego przez 2 GB pamięci RAM. Na dane przeznaczono 16 GB, z czego do użytku pozostaje niecałe 9 GB.

Znalazłem kilka pozytywów. Korzystanie z telefonu w nocy stało się bardziej komfortowe przez ulepszony tryb ochrony wzroku. W poprzedniej wersji systemu wyłącznie przyciemniał ekran. Teraz niebieskie światło jest eliminowane.

Pasek powiadomień jest czytelniejszy. Dodatkowo możliwe jest odpowiadanie na wiadomości SMS z poziomu powiadomienia i…to by było na tyle. Niewiele jak na półtora gigabajta aktualizacji.

Teraz negatywy. A jest tego trochę. Przez cały okres posiadania telefon zaskakiwał mnie płynnością działania i kulturą pracy. W zasadzie się nie przegrzewał, nawet przy dłuższych sesjach korzystania. Wszystko zmieniła aktualizacja – interfejs potrafi klatkować przy włączeniu menadżera wielozadaniowości.

Idźmy dalej. Najważniejsza cecha telefonów tego typu – bateria. Jak pisałem w poprzednim wpisie mój najlepszy SoT wyniósł 9 i pół godziny. Wyniósł. Bo już nie wynosi, nie udaje mi się nawet zbliżyć do tego rezultatu. 6-7 h SoT to wszystko, co udaje mi się wycisnąć.

Mam również wrażenie, że procenty akumulatora uciekają szybciej w stanie czuwania – rzecz zadziwiająca, biorąc po uwagę, że w nowym Androidzie tryb Doze powinien działać lepiej. Nie gorzej…

Do tego mam kilka pomniejszych uwag. Instagram ma tendencję do zawieszania się przy przeglądaniu. Zakończenie połączenia telefon sygnalizuje głośnym dźwiękiem. Bug or feature? Dla mnie nic przydatnego.

Ogólnie rzecz biorąc, jestem mocno rozczarowany polityką aktualizacyjną Lenovo. Wcześniej nie otrzymywałem poprawek bezpieczeństwa od stycznia, a sama aktualizacja była opóźniona o dwa miesiące. I do tego jest dziurawa.

Mam nadzieję, że w ciągu kilku najbliższych dni pojawi się łatka poprawiająca chociaż część błędów. Pozostaje mi wierzyć, że nie jest to celowe postarzanie urządzenie przez producenta. Jest to w końcu dość nowy telefon – miał swoją premierę pod koniec 2016 roku.

Czy ktoś również jest właścicielem tego modelu i ma podobne problemy?

Konrad Bartnik

Najnowsze artykuły

  • Artykuł sponsorowany

iPhone 16 Pro Max: przyszłość technologii mobilnej

Apple ponownie udowodniło, że wiodący status w branży smartfonów jest zasłużony, prezentując swój najnowszy flagowy…

1 kwietnia 2025
  • Google
  • Newsy
  • Telefony

Flagowy Pixel na pierwszych zdjęciach. Ma być tańszy, ale kopiuj wklej trwa w najlepsze

Google Pixel 10 Pro Fold pozuje pierwszych grafikach. Ma być tańszy od poprzednika – a…

1 kwietnia 2025
  • Promocje

Klon Bloodborne do kupienia w promocji na Steam. To zaskakująco dobra oferta

Klon Bloodborne – Thymesia, czyli brutalna gra akcji RPG trafiła na ciekawą 60% zniżkę. Ta…

1 kwietnia 2025
  • Apple
  • iOS
  • Newsy

Mamy Apple Intelligence w domu. Ogromna aktualizacja iOS 18.4 w Polsce

Nareszcie doczekaliśmy się Apple Intelligence także w Europie, czyli również w Polsce. Apple udostępnia swoje…

1 kwietnia 2025
  • Newsy
  • Samsung
  • Telefony

Chciałbym powiedzieć Wam, że mieliście rację, a ja się myliłem. Niestety, ale nie w przypadku tych Samsungów

Samsung Galaxy Tab S10 FE i S10 FE+ zadebiutowały oficjalnie. To najmniej opłacalne Samsungi, jakie…

1 kwietnia 2025
  • Newsy
  • Telefony
  • Vivo

50 MP z OIS, 5600 mAh, IP69, a cena to tylko 1100 złotych. Fajny telefon w dobrej cenie

vivo V50e niedługo będzie mieć swoją premierę i został już zapowiedziany przez producenta. Dobry aparat…

1 kwietnia 2025