Czas na test jednego z najlepszych smartfonów w ofercie submarki Huawei. W naszej recenzji Honor 9, sprawdzamy, czy warto kupić ten telefon zamiast tegorocznych flagowców.
Pod koniec czerwca testowałem dla Was udany telefon Honor 8 Pro, który ceną i jakością rywalizował z najlepszymi smartfonami na rynku. Teraz przyszedł czas na test jeszcze lepszego urządzenia – flagowego telefonu Honor 9, który jest tańszym odpowiednikiem modelu Huawei P10.
Jak sprawdza się w praktyce? Jakie ma wady i zalety? Czy warto go kupić? O tym wszystkim przeczycie w mojej recenzji telefonu Honor 9.
Dane podstawowe | |
Wymiary | 71 x 147 x 7.5 mm |
Waga | 155 g |
Obudowa | jednobryłowa (bez opcji demontażu tylnej klapki) |
Standard sim | nanoSIM + nanoSIM, Dual SIM |
Data premiery | 2017 |
Ekran | |
Typ | IPS 5.2'', rozdzielczość 1920x1080, 424 ppi |
Kluczowe podzespoły | |
SoC | HiSillicon Kirin 960 |
Procesor | 2.4 GHz, 8 rdzeni (4 x Cortex-A73 + 4 x Cortex-A53) |
GPU | Mali-G71 MP8 |
RAM | 4 GB |
Bateria | 3200 mAh |
Obsługa kart pamięci | TAK |
Porty | USB (microUSB typu C, obsługuje OTG) |
Pamięć użytkowa | 64 GB |
System operacyjny | |
Wersja | Android 7.0.0 Nougat |
Łączność | |
Transmisja danych | LTE 600 Mb/s |
WIFI | 802.11a/b/g/n/ac (2,4 GHz i 5 GHz) |
GPS | A-GPS, GLONASS i BDS |
Bluetooth | 4.2 z A2DP |
NFC | Tak |
Aparat fotograficzny | |
Główny | 20 MP, wideo 4K (3840x2160), 30 kl/s, lampa błyskowa |
Dodatkowy | 8 MP, wideo FullHD (1920x1080), 30 kl/s |
Zanim zabierzecie się za lekturę testu, warto również zobaczyć wideo recenzję Honor 9 z kanału gsmManiaK na YouTube.
Szybki rzut oka na frontowy panel i już widać, że Honor inspirował się smartfonami marki Samsung. Nie ma jednak nic w tym złego, gdyż Honor 9 wygląda bardzo schludnie. Faktem jest, że odstaje designem od LG G6, czy też Galaxy S8+, ale konserwatywne podejście Huawei / Honor do wzornictwa jest nam przecież bardzo dobrze znane.
Smartfon został wykonany z należytą starannością i dbałością o detale, co nie powinno na dziwić – to przecież flagowiec w ofercie sub-marki Huawei. Ekran okalany ramkami pokryty został szkłem z powłoką oleofobową, a zatem Huawei wyciągnął odpowiednie wnioski po fali krytyki, która spadła na tegorocznego flagowca.
Pod ekranem umieszczona została płytka dotykowa (z wbudowanym czujnikiem biometrycznym), której towarzyszą pojemnościowe – są podświetlane na biało. Niemniej i tak w przypadku urządzeń Huawei preferuję poruszanie się po interfejsie z wykorzystaniem gestów na płytce dotykowej.
Przekątna | Szerokość | Wysokość | Grubość | Waga | |
---|---|---|---|---|---|
HTC U Ultra | 5.70 | 80 | 162 | 8.0 | 170 |
Samsung Galaxy S7 | 5.10 | 69 | 142 | 7.9 | 152 |
HTC 10 | 5.20 | 72 | 146 | 9.0 | 161 |
LG G5 | 5.30 | 74 | 149 | 7.7 | 159 |
LG G6 | 5.70 | 72 | 149 | 7.9 | 163 |
Samsung Galaxy S8 | 5.80 | 68 | 149 | 8.0 | 155 |
Huawei P9 | 5.20 | 70 | 145 | 6.9 | 144 |
Huawei P10 | 5.10 | 69 | 145 | 7.0 | 145 |
Huawei P10 Plus | 5.50 | 74 | 154 | 7.0 | 165 |
HTC U11 | 5.50 | 76 | 154 | 7.9 | 169 |
Xiaomi Mi6 | 5.20 | 71 | 145 | 7.5 | 168 |
Honor 9 | 5.20 | 71 | 147 | 7.5 | 155 |
Tylna ściana również przywodzi mi na myśl smartfony marki Samsung, aczkolwiek widać na niej spore nawiązanie do Huawei P10, a także do Honor 8 Pro – dwa obiektywy aparatów występujące w towarzystwie podwójnej (dwutonowej) diody LED oraz laserowego czujnika pomiaru ostrości. Z tą jednak różnicą, że metal zastąpiony został przez szkło zakrzywione na dłuższych krawędziach. Zabieg ten sprawił, że smartfon bardzo dobrze leży w dłoni – nie ma najmniejszego problemu z obsługą telefonu jedną ręką.
Rozmieszczenie komponentów na krawędziach to standard dla marki Huawei, który bardzo dobrze znam z Huawei P10 Plus, czy też Honor 8 Pro. Celowo wspominam o tych dwóch modelach, gdyż to właśnie w nich znajdziemy także port podczerwieni umieszczony na górnej ramce, który występuje w towarzystwie mikrofonu wtórnego. Na ramkach znajdziemy także: port USB typu C, mikrofon, głośnik multimedialny, belkę regulacji głośności, włącznik, a także tackę na kartę SIM i microSD. Na wyposażeniu jest także dioda powiadomień – RGB.
Podsumowując, Honor 9 jest smartfonem bardzo dobrze wyglądającym i świetnie leżącym w dłoni. To także sprzęt, który bez najmniejszego problemu obsłużyć można jedną ręką, a wykonanie stoi na najwyższym poziomie. Honor wprowadził istotne zmiany względem zeszłorocznego flagowca, dzięki czemu Honor 9 jest godnym następcą tamtego modelu. Warto jednak abyście pamiętali o jednym – tylna ściana się palcuje, a zatem esteci zdecydowanie powinni doposażyć się w ściereczkę.
W Honor 9 postawiono na akumulator o pojemności 3200 mAh, tym samym „dorzucając” 200 mAh względem Honora 8. Taki sam zabieg został zastosowany w przypadku Huawei P10 i Huawei P9. Czy zatem możemy liczyć na niemal identyczne czasy pracy na pojedynczym ładowaniu?
Jak najbardziej – przy normalnym użytkowaniu energii w smartfonie wystarcza na jeden dzień pracy z dala od ładowarki. Nie zachodziła potrzeba podłączania ładowarki w ciągu dnia.
Honor 9 radzi sobie zatem lepiej niż LG G6, czy też HTC U11, ale gorzej niż Samsung Galaxy S8+. Mowa tutaj jednak o testach syntetycznych, gdyż jak dobrze wiecie, żaden ze wspomnianych konkurentów nie jest w stanie zapewnić jakiegoś spektakularnego czasu pracy – różnice są na poziomie kilkudziesięciu minut.
Aby zaoszczędzić trochę energii warto korzystać z menadżera baterii, w którym można dobrać jeden z dostępnych scenariuszy oszczędzania. Standardowo w najbardziej restrykcyjnym trybie funkcjonalność została ograniczona do podstawowych funkcji (możliwość wykonywania połączeń głosowych czy wysyłania wiadomości tekstowych). Honor 9 to także oszczędzanie energii poprzez uaktywnienie niższej rozdzielczości ekranu – w tym przypadku jest to HD (1280 x 720 pikseli)..
Pod względem czasu ładowania Honor 9 nie wyróżnia się niczym szczególnym. Uzupełnienie energii do 100% zajmuje ponad półtorej godziny (105 minut). Pozostawiając telefon na kwadrans pod ładowarką odzyskacie 22% utraconej energii (po 30 minutach jest to 38%).
Wyświetlacz w Honor 9 jest minimalnie mniejszy, niż w poprzedniku, gdyż zamiast standardowego 5.2”, potencjalny nabywca otrzymuje matrycę o przekątnej 5.15”. Niemniej treści nadal wyświetlane są w rozdzielczości Full HD (1920 x 1080 pikseli), co przekłada się na świetną ostrość wyświetlanych treści.
Jest to kolejny smartfon w ofercie Huawei, w którym producent celowo nie zastosował ekranu WQHD. Po prostu nie ma takiej potrzeby, gdyż przynajmniej moim zdaniem, przy takiej przekątnej przesadnej różnicy nie widać. Zalety WQHD odczuwalne byłyby w zasadzie tylko w czasie korzystania z wielozadaniowości, gdy na podzielonym ekranie widać dwa programy – dlatego matrycy w Honor 9 nie mam nic do zarzucenia.
Jasność maksymalna na poziomie 485 cd/m2 oznacza, że korzystanie z telefonu w pełnym słońcu nie powinno stanowić większego problemu, aczkolwiek do ścisłej czołówki jest jeszcze daleka droga. Tym bardziej, że Huawei P10 oferuje maksymalną luminancję na wyższym poziomie.
Do jasności minimalnej nie mam żadnych zastrzeżeń – wynosi 3 cd/m2, a więc oferuje konsumowanie treści po zmroku bez nadmiernego zmęczenia wzroku. Wśród ustawień znajdziemy bardzo popularny tryb redukcji światła niebieskiego (ochrona wzroku) poprzez dostosowanie nasycenia barwy żółtej – przydaje się podczas długotrwałego wpatrywania w ekran. Jest nawet harmonogram, dzięki któremu możemy określić o jakiej godzinie ten tryb ma zostać aktywowany, a także dezaktywowany.
Odwzorowanie kolorów jest na bardzo dobrym poziomie – pokrycie skali sRGB sięga niemal 100% (99.7%), co oznacza, że pod pewnymi względami ekran wypada równie dobrze, jak panel Super AMOLED. Fabryczna kalibracja jest poprawna – gdybyście jednak potrzebowali poeksperymentować z barwą to skorzystać możecie z dedykowanej funkcji korekty koloru.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Podkręcony Snapdragon 8 Gen 3 w połączeniu z 7000 mAh to marzenie niejednego ManiaKa. Sam…
Z zakupem telefon do zdjęć czekasz do premiery Huawei Mate 70? Możesz mieć rację, bo…
Seria vivo S20 zaoferuje użytkownikom mocarną specyfikację. Zwłaszcza vivo S20 Pro zapowiada się na jednego…
Aplikacja Uber wzbogaca się o udane nowości, które mogą przydać się także w okresie świątecznym.…
Najbliższy weekend może być uciążliwy dla klientów banku mBank. Bank zaplanował przerwę w działaniu swoich…
Do rodzinki ciekawych flagowców niedługo dołączy vivo X200s. On również otrzyma potężną specyfikację na czele…