Dawno już nie widziałem na rynku GSM żadnego Philipsa. Teraz jednak producent postanowił o sobie przypomnieć, wypuszczając na rynek model W920. Ponoć jego premiera ma nastąpić „wkrótce” lub „w najbliższym czasie”. Jak przedstawia się sam telefon? Moim zdaniem jego ewentualny sukces zależy tylko od ceny. Dlaczego? Zobaczcie sami poniżej.
Po tak długim milczeniu Philips powinien wkroczyć na rynek z czymś wyjątkowym. Niestety tak nie zrobił. Dostajemy do dyspozycji telefon o grubości 12 mm z 4,3-calowym wyświetlaczem pracującym w rozdzielczości 480 x 800. Telefon ma ważyć 180 gram, a zatem dużo pod każdym względem. Z tyłu słuchawki znajdziemy aparat z matrycą o rozdzielczości 5 mpix i autofokusem. Sercem sprzętu będzie stosunkowo stary procesor Snapdragon S1, o częstotliwości taktowania zegara na poziomie 1 GHz oraz 512 MB pamięci operacyjnej RAM.
Pamięć wewnętrzna Philipsa W920 ma wynosić 120 MB, ma się znaleźć także gniazdo kart pamięci microSD. W kwestii łączności dostaniemy do dyspozycji 3G, WiFi oraz Bluetooth. Całością ma zarządzać Android w wersji 2.2 Froyo. Nic nie wspomniano natomiast o baterii. Cena nie jest znana, podobnie jak data premiery. Ale po sieci krążą pogłoski, jakoby model ten miał kosztować 200 dolarów. A Wy, na ile wycenilibyście W920?
Źródło: PC-home
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.