Lenovo podjęło bardzo ważną decyzję, która odmieni oblicze smartfonów tego producenta. Chińczycy postanowili zrezygnować z nakładki systemowej Vibe UI na rzecz czystego Androida. Pierwszym modelem nowego wzoru będzie Lenovo K8 Note. Przy okazji dowiedzieliśmy się, które smartfony Lenovo dostaną Androida O.
Lenovo przejęło Motorolę w 2014 roku. Od tamtej pory władze chińskiej firmy kilkukrotnie zmieniały strategię co do obu marek i zależności między nimi. Początkowo dział mobilny Lenovo miał trafić pod skrzydła Motoroli, jednak do tego nie doszło i to Motorola zniknęła z rynku. Niecałe 1,5 roku wystarczyło, by Lenovo zrozumiało, że to był błąd, w związku z czym legendarna marka wróciła na rynek smartfonów. W międzyczasie producent zmieniał też zdanie co do oprogramowania. Początkowo mówiło się, że nakładka Vibe UI ma wyprzeć czystego Androida ze smartfonów Moto, na początek w Chinach, a docelowo na całym świecie. Ostatecznie będzie jednak na odwrót.
Anuj Sharma z indyjskiego oddziału Lenovo poinformował, że jego firma ma zamiar zrezygnować z nakładki systemowej Vibe UI, która zostanie zastąpiona przez czystego Androida. Ma to dotyczyć zdecydowanej większości rynków, poza rodzimymi Chinami. Pierwszym smartfonem Lenovo bez Vibe UI na pokładzie będzie Lenovo K8 Note, który zostanie zaprezentowany już w przyszłym tygodniu. Pan Sharma podkreślił przy okazji największą jego zdaniem zaletę czystego Androida – łatwiejszy proces aktualizacji smartfonów do nowej wersji zielonego robota.
A skoro mowa o aktualizacjach, to Androida O mają dostać wszystkie smartfony Lenovo z serii K, które zostały i zostaną zaprezentowane w 2017 roku. Chodzi tu o Lenovo K6, Lenovo K6 Power, Lenovo K6 Note i Lenovo K8 Note. Nie zdziwiłbym się, gdyby aktualizację dostał też Lenovo P2, ale potwierdzenia nie mam.
Na koniec dodam jeszcze, że według przekazanych nam informacji Lenovo K6 Note z polskiej dystrybucji ma jednak dostać Androida Nougat, wbrew informacji na stronie wsparcia Lenovo. Niestety, mam też złą wiadomość – na nową wersję systemu dla tego modelu trzeba będzie poczekać do połowy września. Miejmy nadzieję, że w międzyczasie nic się w tej kwestii nie zmieni, rzecz jasna na niekorzyść dla właścicieli tego smartfona.
Źródło: Gadgets 360, własne
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.