>
Kategorie: Android Telefony Testy Vernee

Vernee Mars Pro – test i recenzja. Dobry smartfon za niecałe 700 zł

Czas na test Vernee Mars Pro – jednego z ciekawszych smartfonów klasy średniej, w którym producent postawił na dobre wyposażenie w relatywnie niskiej cenie.

Vernee Mars Pro jest phabletem należącym do kategorii urządzeń dobrze wycenionych, bowiem za niespełna 700 złotych (tyle kosztuje smartfon w GearBest) otrzymujemy wydajne podzespoły zamknięte w kompaktowej obudowie.

Jak telefon sprawdza się w praktyce? Jakie ma wady i zalety? Czy warto go kupić? O tym wszystkim przeczytacie w mojej recenzji Vernee Mars Pro.

Vernee Mars Pro

od: 742 zł »

Specyfikacja Vernee Mars Pro

Dane podstawowe
Wymiary 74 x 154 x 7.6 mm
Waga 161 g
Obudowa jednobryłowa (bez opcji demontażu tylnej klapki)
Standard sim nanoSIM + microSIM, Dual SIM
Data premiery 2017
Ekran
Typ IPS 5.5'', rozdzielczość 1920x1080, 401 ppi
Kluczowe podzespoły
SoC MediaTek helio P25
Procesor 2.5 GHz, 8 rdzeni (ARM Cortex-A53)
GPU Mali-T880MP2
RAM 6 GB
Bateria 3500 mAh
Obsługa kart pamięci TAK
Porty USB (microUSB 2.0 typu C, obsługuje OTG)
Pamięć użytkowa 64 GB
System operacyjny
Wersja Android 7.0.0 Nougat
Łączność
Transmisja danych LTE 300 Mb/s
WIFI 802.11a/b/g/n/ac (2,4 GHz i 5 GHz), Miracast
GPS A-GPS i GLONASS
Bluetooth 4.0
NFC Brak
Aparat fotograficzny
Główny 13 MP, wideo, 30 kl/s, lampa błyskowa
Dodatkowy 5 MP, wideo VGA (640x480)

Obudowa i wygląd

Pierwszy kontakt z Vernee Mars Pro przywodzi mi na myśl smartfony marki Huawei połączone z rozwiązaniami znanymi z produktów japońskiego koncernu Sony i amerykańskiego Apple. Być może dlatego, że tylna ściana wykonana z aluminium została powleczona specyficzną farbą, która sprawia, że smartfon jest bardzo przyjemny w dotyku. Niestety, przy tym jest również podatny na zabrudzenia i łatwo zbiera odciski palców. Takie same odczucia miałem testując Huawei P10.

Do jakości wykonania nie mam najmniejszych zastrzeżeń – komponenty obudowy zostały ze sobą należycie spasowane, a sam telefon nie ugina się i nie trzeszczy. Ekran okalany ramkami pokryty został delikatnie zakrzywionym Corning Gorilla Glass 3 z powłoką oleofobową. Ten zabieg sprawił, że frontowy panel Vernee Mars Pro jest bardzo dobrze zespolony z metalowym korpusem, który jest częścią tylnego panelu.

Vernee Mars Pro / fot. gsmManiaK.pl

Vernee Mars Pro / fot. gsmManiaK.pl

Belka regulacji głośności oraz włącznik znajdują się na prawym boku telefonu, na lewym mamy natomiast szufladkę. Dolne obrzeże zajęte zostało przez głośnik multimedialny, port USB typu C (standard 2.0), a także mikrofon. Na górnej krawędzi mamy natomiast złącze słuchawkowe mini-jack 3.5 mm.

Warto jeszcze zwrócić uwagę na umieszczenie czujnika biometrycznego, który znajduje się pod włącznikiem, a zatem na prawym boku telefonu – jest podłużny i relatywnie szeroki. To rozwiązanie znam bardzo dobrze ze smartfonów Sony i Huawei.

  Przekątna Szerokość Wysokość Grubość Waga
Lenovo P2 5.50 76 153 8.3 177
Xiaomi Redmi Note 4 5.50 76 151 8.5 175
Lenovo K6 Note 5.50 76 151 8.4 169
Asus ZenFone 3 Max (ZC553KL) 5.50 76 151 8.3 175
Umi Plus E 5.50 75 155 8.8 187
TP-Link Neffos X1 Max 5.50 76 153 7.6 146
LG Q6 5.50 69 142 7.6 150
Vernee Mars Pro 5.50 74 154 7.6 161

Na wyposażeniu nie znalazłem mikrofonu wtórnego, ale jest za to dioda powiadomień, która bardzo ładnie została wkomponowana w górną ramkę nad ekranem.

Vernee Mars Pro / fot. gsmManiaK.pl

Vernee Mars Pro / fot. gsmManiaK.pl

Vernee Mars Pro prezentuje się bardzo dobrze. Wielki plus dla producenta za wykorzystanie pomysłu Apple i fenomenalne wkomponowanie pasków antenowych, które są niemal niewidoczne. Phablet świetnie leży w dłoni i nie ma większego problemu z jego obsługą jedną ręką.

Bateria

W Vernee Mars Pro obecny jest akumulator o pojemności 3500 mAh, który oferuje wsparcie dla technologii szybkiego ładowania. Podczas codziennego użytkowania spełnił moje oczekiwania i myślę, że sprosta również wymaganiom większości z Was.

Vernee Mars Pro / fot. gsmManiaK.pl

Telefon ładowałem co prawda zawsze wieczorem, ale nie było to konieczne, gdyż energii wystarcza spokojnie na półtora dnia. W tym czasie ekran był włączony przez około pięć godzin. Tyle samo na jednym ładowaniu pracuje mój Galaxy S7 edge i taki czas jest dla mnie wystarczający. Dodam za to, że Vernee Mars Pro radzi sobie lepiej niż większość smartfonów z podobnego przedziału cenowego.

W ustawieniach zabrakło dodatkowych trybów oszczędzania energii. Zamiast tego jest ten podstawowy, znany z czystego systemu Android, który aktywuje się automatycznie przy 15%. Możliwe jest również zastosowanie trybu wydajności lub zróżnicowanego. W przypadku tego pierwszego podzespoły pracują zawsze na pełnych obrotach, zaś aktywując ten drugi urządzenie samo określa kiedy można zaoszczędzić energii kosztem wydajności.

Pod względem czasu ładowania Vernee Mars Pro nie wyróżnia się niczym szczególnym, choć warto mieć na uwadze, że oferuje wsparcie dla szybkiego ładowania – w zestawie sprzedażowym znajduje się ładowarka 9V/2A (18W). Uzupełnienie energii do 100% zajmuje około półtorej godziny (84 minuty). Pozostawiając telefon na kwadrans pod ładowarką odzyskacie 22% utraconej energii (po 30 minutach jest to 43%).

Ekran

Obraz w Vernee Mars Pro wyświetlany jest na 5.5-calowym ekranie w standardowej rozdzielczości dla urządzeń ze średniej półki cenowej – Full HD (1920 x 1080 pikseli). Wyświetlacz dostarczony został przez firmę JDI i wykorzystano w nim technologię incell, a zatem warstwa dotykowa została zintegrowana z panelem LCD.

Vernee Mars Pro / fot. gsmManiaK.pl

Takie parametry bardzo dobrze sprawdzają się podczas codziennego użytkowania. Wyświetlane treści są ostre i czytelne – komfortowo przegląda się Internet, ogląda materiały wideo na YouTube, czy też gra w ulubione tytuły. Nie ma także żadnego problemu z czytaniem książek elektronicznych.

Według producenta maksymalne podświetlenie matrycy ma być na poziomie 500 cd/m2. Niemniej przy pomiarze naszym kalibratorem, wartość ta jest zdecydowanie niższa i sięga raptem 340 cd/m2. W rezultacie korzystanie w bardzo słoneczne dni staje się utrudnione i konieczne jest szukanie zacienionych miejsc. Jasność na zbliżonym poziomie oferuje chociażby Samsung Galaxy A5 (2017), choć w jego przypadku zastosowana została matryca Super AMOLED, a zatem w trybie automatycznego podświetlenia luminancja jest na znacznie wyższym poziomie. Minimalne podświetlenie nie budzi większych zastrzeżeń.

Z uwagi na obecność procesora firmy MediaTek, w ustawieniach wyświetlacza zagościła technologia MiraVision, przy wykorzystaniu której możliwe jest dostosowanie kontrastu, nasycenia kolorów oraz temperatury barwowej. Dzięki temu treści wyświetlane na ekranie będą wyglądały nieco lepiej. Jest nawet filtr światła niebieskiego, dzięki któremu czytanie o zmroku nie męczy wzroku.

Jeśli chodzi natomiast o odwzorowanie kolorów, to jest tylko na przyzwoitym poziomie – pokrycie skali sRGB sięga raptem 81.7%, co oznacza, że kolory nie są idealnie odwzorowane, ale w ogólnym rozrachunku na ekran telefonu dobrze się patrzy, a to jest przecież najważniejsze.

Spis treści

  1. Obudowa, bateria i ekran

Ceny Vernee Mars Pro

Vernee Mars Pro

od: 742 zł »

Paweł Gajkowski

Najnowsze artykuły

  • Newsy
  • Telefony
  • Vivo

Cienka brzytwa z taką specyfikacją zasługuje, by nazywać ją flagowcem dla oszczędnych

Seria vivo S20 zaoferuje użytkownikom mocarną specyfikację. Zwłaszcza vivo S20 Pro zapowiada się na jednego…

21 listopada 2024
  • Gry i aplikacje
  • Newsy

Uber z masą nowych opcji. Idealne na wakacje i święta

Aplikacja Uber wzbogaca się o udane nowości, które mogą przydać się także w okresie świątecznym.…

21 listopada 2024
  • Bankowość
  • Newsy

Masz konto w mBank? W najbliższych dniach czekają Cię nieprzyjemności

Najbliższy weekend może być uciążliwy dla klientów banku mBank. Bank zaplanował przerwę w działaniu swoich…

21 listopada 2024
  • Newsy
  • Telefony
  • Vivo

Świetna bateria, mocarny procesor i obiektyw peryskopowy. To będzie dobra alternatywa dla drogich flagowców

Do rodzinki ciekawych flagowców niedługo dołączy vivo X200s. On również otrzyma potężną specyfikację na czele…

21 listopada 2024
  • Ciekawostki
  • Newsy
  • Technologie

To najlepsza rzecz, jaką wymyślono z AI w roli głównej. Ta Babcia daje czadu!

Do walki z oszustami wydzwaniającymi do nas i wykradającymi nasze dane zostały wytoczone ciężkie działa.…

21 listopada 2024
  • Newsy

Sony oficjalnie ostrzy zęby na FromSoftware. Szykuje się przejęcie studia?!

Sony ostrzy zęby na FromSoftware, co potwierdzili sami zainteresowani. Mówimy tu o ogromnej transakcji, która…

21 listopada 2024