Źródła przemysłowe donoszą, że MediaTek zostanie niejako zmuszony do obniżenia ceny procesora helio P23. Wszystko przez to, że Snapdragon 450, czyli odpowiednik układu MediaTeka w portfolio Qualcomma, ma być… tańszy. To niespodziewana sytuacja.
MediaTek nie ma ostatnio łatwego życia, głównie przez nikłe zainteresowanie flagowym układem helio X30. To jednak nie koniec kłopotów Tajwańczyków, bowiem ich pozycji w średniej półce poważnie zagraża Qualcomm. Kiedyś argumentem MediaTeka była cena, ale teraz sytuacja zmieniła się o 180 stopni.
Serwis źródłowy informuje, że MediaTek najprawdopodobniej obniży cenę układu helio P23, który ma być dostępny w dwóch wersjach w czwartym kwartale tego roku. Początkowo producent chciał go sprzedawać po 15 dolarów za sztukę, potem cena została obniżona do poziomu 11-12 dolarów. Zabieg ten miał pomóc firmie w zapewnieniu sobie zamówień na ten układ, ale szyki pokrzyżował jej Qualcomm, który ustalił cenę analogicznego Snapdragona 450 na zaledwie 10,5 dolara za sztukę.
By zrozumieć, jak to w ogóle możliwe, że układ Qualcomma może być tańszy od produktu MediaTeka, trzeba spojrzeć na umowy pomiędzy tymi firmami a producentami układów, którymi są odpowiednio Samsung i TSMC. O ile Koreańczycy życzą sobie od Qualcomma 2500 dolarów za jeden wafel krzemowy 14-nanometrowego Snapdragona 450, tak Tajwańczycy chcą od MediaTeka 3500 dolarów za wafel 16-nanometrowego helio P23.
W tej sytuacji MediaTek może mieć spory problem w osiągnięciu celu sprzedażowego, który zakłada dostarczenia na rynek 5-6 mln sztuk helio P23 każdego miesiąca od czasu wejścia do sprzedaży, co ma nastąpić w następnym kwartale. Obniżka ceny wydaje się być konieczna w tej sytuacji, ale wtedy firma zarobi mniej.
Coś mi się widzi, że nad MediaTekiem zbierają się naprawdę czarne chmury. Nawet jeśli nie jest się fanami procesorów tej firmu, to i tak lepiej jej kibicować, by jakoś sobie poradziła, bo każda konkurencja jest dobra dla konsumentów.
Źródło: Digitimes
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.