Użytkownicy wodoodpornych smartfonów od Sony mogą przedłużyć gwarancję od dodatkowy rok i uzyskać do 300 $ na naprawy uszkodzeń spowodowanych przez wodę. To nie pierwszy przypadek, kiedy producenci w reklamach podają nieprawdziwe informacje.
Sony nie ma silnej pozycji na terenie Stanów Zjednoczonych, ale nawet tak niewielka klientela złożyła pozew przeciwko firmie i wygrała.
Teraz Sony zmuszone jest do przedłużenia gwarancji o dodatkowy rok i zaoferowania 300 dolarów na naprawy uszkodzeń powstałych w wyniku działania wody. Lista objętych akcją smartfonów jest długa i obejmuje właściwie wszystkie telefony, w których japoński producent deklarował odporność na działanie wody – co ciekawe na liście nie znalazły się modele z serii XZ.
Oskarżenie zostało wniesione z powodu uszkodzeń telefonów w wyniku fotografowania pod wodą. W sądzie Sony przegrało, ponieważ uznano, że uszkodzenia powstały na skutek reklam, które Sąd uznał za wprowadzające w błąd.
Moim zdaniem to całkiem ciekawy przypadek, który w przyszłości wpłynie na producentów. Będą zmuszeni do dokładniejszego doprecyzowania, w jakiej sytuacji urządzenie nie zostanie uszkodzone pod wpływem wody czy pyłu. Hasła reklamowe nie powinny wprowadzać klientów w błąd.
To nie jedyny koncern, który w swoich reklamach podaje nieprawdziwe lub przesadzone informacje. Nie tak dawno takie oskarżenia padły w stronę Huawei, który do promocji flagowego Huawei P9 używał zdjęcia wykonanego profesjonalnym sprzętem fotograficznym, a twierdził, że zdjęcie było wykonane modelem P9.
Kolejnym przykładem jest sytuacja, w której Apple nagrywało reklamy rzekomo za pomocą iPhona. I faktycznie, iPhone był częścią projektu, ale efekt uzyskiwano za pomocą akcesoriów i dodatkowych obiektywów.
Źródło: androidauthority
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.