Najnowszy, jubileuszowy iPhone od Apple zbliża się wielkimi krokami. W sieci pojawiły się informacje dotyczące kwoty, jakie przyjdzie nam najpewniej zapłacić za podstawowy wariant tego smartfona. Moim zdaniem taka wycena to już przegięcie.
Zaprezentowany wczoraj Samsung Galaxy Note 8 szokuje ceną. W naszym kraju trzeba będzie bowiem zapłacić za niego około 4299 złotych. Okazuje się, że z najnowszym iPhonem 8 może być podobnie albo… jeszcze gorzej. Przecieki na temat ceny wskazują, iż podstawowy wariant smartfona Apple wyposażony w 64 GB pamięci na dane zostanie wyceniony na 999 dolarów.
Apple iPhone 8 ma być dostępny w wariantach pojemnościowych od 64, przez 256 a nawet po 512 GB. Ten pierwszy z wariantów będzie miał cenę wyższą niż Galaxy Note 8 w momencie premiery. Nie chcę nawet myśleć, ile w takim razie będą kosztowały wyższe warianty tego sprzętu. Nie zdziwię się, jak cena w niektórych przypadkach przekroczy 6 tysięcy złotych. To już nawet nie jest zabawne – to po prostu przerażające.
Pytanie tylko, czy wszystkie nowości w iPhonie 8 takie, jak nowy ekran, szybszy procesor czy funkcje związane z rozszerzoną rzeczywistością… są tego warte? Wydaje mi się, że to po prostu kolejne, sztuczne podkręcanie ceny, aby przetestować cierpliwość użytkowników.
Oczywiście cena iPhone’a 8 to na ten moment plotka i może się okazać, że sam smartfon będzie tańszy. Znając jednak Apple, wątpię, aby tak się stało…
Źródło: NYTimes
Ceny Apple iPhone 8
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.