Porównujemy telefon Samsung Galaxy Note 8 z Galaxy S8+. Oba smartfony oferują zbliżony zestaw cech, a przewaga Galaxy Note 8 niwelowana jest przez niższą cenę Galaxy S8+. Który phablet w tej sytuacji lepiej kupić?
Zaprezentowany w środę Samsung Galaxy Note 8 to świetny sprzęt, który został przez producenta naszpikowany wieloma różnymi rozwiązaniami technologicznymi. Niestety, mają one swoją cenę, ustaloną na 4299 złotych.
Na rynku tymczasem bez większego problemu możemy odnaleźć smartfon, który oferuje zbliżony zestaw cech, ale za mniejsze pieniądze. Jest nim rzecz jasna Samsung Galaxy S8+. Zauważyłem, że często pytacie, który z tych telefonów będzie lepszym wyborem. Postanowiłem przygotować wstępne porównanie, które powinno pomóc Wam w podjęciu decyzji.
Już od dwóch lat Samsung wykorzystuje do tworzenia swoich flagowców materiały tego samego typu. Dwie tafle szkła na froncie i tylnym panelu łączy ze sobą metalowa ramka. W przypadku porównywanych phabletów producent sięgnął po Gorilla Glass 5, więc jakość wykonania jest w zasadzie identyczna. Obudowy Galaxy Note 8 i Galaxy S8+ są dodatkowo wodoszczelne (IP68).
Ogólny wygląd telefonów jest dość zbliżony. Koreańczycy odchudzili ramki wokół ekranów na tyle, by stosunek wielkości ekranu do całego przedniego panelu przekraczał wartość 80%. Dzięki temu Galaxy Note 8 i Galaxy S8+ są mniejsze niż smartfony w wyświetlaczami o podobnych przekątnych. Jako przykład niech posłuży Lenovo Phab 2 Pro, który ma ekran większy o zaledwie 0,1 cala, a został zamknięty w obudowie o ok. 2 cm wyższej i niemal 1,5 mm szerszej niż porównywane przez nas smartfony Samsunga. Producent osiągnął to nie tylko dzięki redukcji ramek, ale także zmianie proporcji ze standardowych 16:9 na 18,5:9. Dotyczy to zarówno Galaxy Note 8, jak i Galaxy S8+.
Wymiary | Waga | |
---|---|---|
Lenovo phab 2 PRO | 89 x 180 x 10.7 mm | 259 |
Samsung Galaxy S8+ | 73 x 160 x 8.1 mm | 173 |
Samsung Galaxy Note 8 | 75 x 163 x 8.6 mm | 195 |
Wizualne różnice między głównymi bohaterami tego wpisu są niewielkie. Galaxy Note 8 jest bardziej kanciasty od Galaxy S8+, jego krawędzie są trochę mniej zagięte, a na pleckach znajdziemy podwójny aparat – rywal może pochwalić się tylko jednym. Ocenę wyglądu obu telefonów pozostawiam Wam.
Swego czasu każdy Notes oferował zauważalnie większy wyświetlacz niż rówieśnik z serii Galaxy S. Jednak wspomniane wcześniej zmiany we wzornictwie pozwoliły na implementację ogromnego ekranu w stosunkowo małej obudowie, przez co różnica między Galaxy Note 8 a Galaxy S8+ to zaledwie 0,1 cala. To oznacza, że śmiercią naturalną umarł argument „kupię Galaxy Note, bo ma większy ekran niż Galaxy S”. Było, minęło.
Jeśli chodzi o właściwości zastosowanych ekranów, to różnice są w zasadzie pomijalne. Są to panele Super AMOLED najnowszej generacji, o identycznych proporcjach i rozdzielczości, wspierające odtwarzanie materiałów HDR10 i różne tryby wyświetlania kolorów. Na deser dochodzi jeszcze Always On Display, który ze względu na obsługę rysika w Galaxy Note 8 działa w tym telefonie trochę inaczej. I tutaj przechodzimy do najważniejszej różnicy – wsparcia dla S Pen.
O ile kwestia różnicy w rozmiarze ekranów pomiędzy Notesami a eSkami przestała mieć już jakiekolwiek znaczenie, tak tylko Galaxy Note oferuje wsparcie dla rysika. W świecie smartfonów nie ma żadnej sensownej konkurencji dla S Pen od Samsunga i jeśli komuś na nim zależy, to w zasadzie nie ma innego wyjścia i musi wybrać Galaxy Note 8, zwłaszcza że jest to pierwszy phablet z tej serii w Polsce już od kilku lat. Sprawę Galaxy Note 7 pomińmy milczeniem. Samsung rozbudował możliwości rysika, dodając m.in. funkcję przypinania notatek do AoD, edytowania ich na wygaszonym ekranie czy tłumaczenie przy jego pomocy obcojęzycznych tekstów.
Zarówno w Galaxy Note 8, jak i w Galaxy S8+, aparat główny ma 12 megapikseli, światło f/1.7, Dual Pixel AF i optyczną stabilizację obrazu. Jakość wykonywanych nimi zdjęć jest bardzo zbliżona. Najnowszy Note ma jednak do zaoferowania coś ekstra – dodatkowy aparat, działający jak teleobiektyw.
Sam nie zakochałem się w możliwościach teleobiektywu w smartfonach, mimo że mój prywatny Xiaomi Mi 6 też oferuje takie rozwiązanie. I tu wcale nie chodzi o to, czy jest to dobrze czy źle zrobione – po prostu preferuję aparat szerokokątny w LG G6 😉 To jednak nie ma znaczenia, Samsung postawił na rozwiązanie znane z iPhone’a 7 Plus, wykorzystując kilka dodatkowych miesięcy na rozwinięcie i dopracowanie teleobiektywu. W Galaxy Note 8 ma on 13 megapikseli, światło f/2.4 i optyczną stabilizację obrazu. Jak na razie wszystko wskazuje na to, że Koreańczycy stworzyli bardzo dobre narzędzie do zdjęć portretowych.
Inną kwestią pozostaje to, czy dobrodziejstwa płynące z teleobiektywu są dla nas na tyle istotne, by jego obecność w Galaxy Note 8 uznać za killer feature, który pozbawia sensu zakup Galaxy S8+ z pojedynczym aparatem. Moim zdaniem nie, ale każdy z Was musi ocenić tę kwestię indywidualnie.
10-nanometrowy, 8-rdzeniowy Exynos 8895 z układem graficznym Mali-G71MP20 – oto serce Galaxy S8+ i Galaxy Note 8. Mamy więc do czynienia z tą samą jednostką o identycznej wydajności zarówno CPU, jak i GPU. Czy najnowszy Note ma więc jakąś przewagę nad kuzynem z serii Galaxy S? Owszem, ma – ilość pamięci operacyjnej.
Gdy Samsung prezentował Galaxy S8 i Galaxy S8+, wielu obserwatorów było zawiedzionych faktem, że telefony te oferują tylko 4GB pamięci RAM, gdy blisko dwa razy tańsze smartfony z Chin mają po nawet 8GB RAM. Koreańczycy naprawili to niedopatrzenie (popełnione zapewne celowo) i Galaxy Note 8 oferuje już 6GB pamięci operacyjnej. W przypadku smartfonów Samsunga to zauważalna różnica, co udowadnia poniższe wideo:
Telefony Galaxy nigdy nie słynęły z ponadprzeciętnego zarządzania RAM-em, więc im jest go więcej, tym lepiej. To jednak dotyczy każdego smartfona z systemem Android. Rzecz jasna nie chodzi tu o mityczną zasobożerność zielonego robota, a rosnący w ten sposób komfort pracy z wieloma aplikacjami, które mogą bezproblemowo pracować w tle, a my możemy momentalnie do nich wrócić bez przeładowania.
Samsung Galaxy S8+ został wyposażony w baterię o pojemności 3500 mAh i według naszych testów pozwala ona na pełny dzień pracy ze smartfonem. W Galaxy Note 8 pojemność ogniwa została zredukowana do 3300 mAh, ze względu na konieczność wygospodarowania miejsca dla rysika. 200 mAh to wcale nie tak mało, jakby się mogło wydawać, jednak spodziewam się, że najnowszy phablet Samsunga również będzie w stanie wytrzymać dzień roboczy na jednym ładowaniu.
Nasze małe porównanie wykazało, że Galaxy Note 8 i Galaxy S8+ mają ze sobą wiele wspólnego. Notes wygrywa podwójnym aparatem z teleobiektywem, dodatkowymi 2GB RAM-u oraz wsparciem dla rysika S Pen i związanymi z nim funkcjami. Pytanie brzmi: czy te przewagi są warte dopłaty?
Polska cena Galaxy Note 8 to 4299 złotych, a w przedsprzedaży można dostać stację DeX za darmo. Tymczasem Galaxy S8+ kosztuje w oficjalnej dystrybucji 3999 złotych, a dzięki promocji trwającej do końca sierpnia można do niego otrzymać darmowe ubezpieczenie wyświetlacza, a w wybranych sklepach dodatkowo 350 złotych rabatu na wspomnianego wcześniej DeX-a.
Czy warto dopłacić te 300 złotych? Jeśli portfel na to pozwala, moim zdaniem tak, chyba że skorzysta się z alternatywnej opcji zakupu Galaxy S8+.
Aktualnie można kupić Galaxy S8+ za ok. 2900 złotych w Amazon.de, albo za ok. 3100 złotych w polskich sklepach, które sprzedają towar z europejskiej dystrybucji. Kolejną alternatywą są popularne i sprawdzone portale aukcyjne, gdzie można złowić Galaxy S8+ z fakturą VAT 23% za mniej niż 3000 złotych. Jeśli nie macie problemu z zakupem elektroniki w tego typu źródłach, to różnica w cenie między Galaxy Note 8 a Galaxy S8+ wzrasta do 1000-1300 złotych, a to naprawdę dużo.
Jeśli ja miałbym dokonać wyboru, to wolałbym zaoszczędzić i kupić zauważalnie tańszego Galaxy S8+. Jeśli nie zależy Wam na rysiku, a teleobiektyw uważacie bardziej za ciekawostkę niż bardzo użyteczną funkcję, to zapewne podzielacie moje zdanie. Jadnak w sytuacji, gdy te dwie cechy Galaxy Note 8 są dla Was kluczowe, to macie bardzo ograniczone pole manewru, bo dla Notesu od Samsunga nie ma żadnej konkurencji, która oferowałaby rozbudowane narzędzia i obsługę rysika S Pen. Świetną alternatywą byłby poprzednik, ale wszyscy doskonale wiemy, jak skończyła się jego historia.
Samsung Galaxy S8+ | Samsung Galaxy Note 8 | |
System | Android 7.0 (Nougat) | Android 7.1.1 (Nougat) |
Ekran | 6,2″, QHD+ (2960 x 1440), 18,5:9, Super AMOLED, zagięte krawędzie, Corning Gorilla Glass 5, ~83,6% screen to body radio, Always On Display | 6,3″, QHD+ (2960 x 1440), 18,5:9, Super AMOLED, Corning Gorilla Glass 5, ~83,2% screen to body radio, Always On Display |
SoC | Exynos 9 Octa, ośmiordzeniowy (do 2,3 GHz), 64‑bitowy, 10 nm | |
GPU | Mali-G71MP20 | |
RAM | 4GB LPDDR4 | 6GB LPDDR4 |
Pamięć wbudowana | 64 GB (UFS 2.1) | |
Slot kart/Dual SIM | tak/nie | tak/tak (hybrydowy) |
Wsparcie dla S Pen | Nie | Tak |
Aparat | 12 MP, f/1,7, OIS | 12 MP (standardowy, f/1.7) + 12 MP (teleobiektyw, f/2.4), 2-krotny zoom, podwójna optyczna stabilizacja obrazu |
Kamera | 8 MP, AF, f/1.7 | |
Akumulator | 3500 mAh, szybkie ładowanie (QC 2.0), ładowanie bezprzewodowe | 3300 mAh, szybkie ładowanie (QC 2.0), ładowanie bezprzewodowe |
Obudowa | metal, szkło, wodoszczelna (IP68) | |
Wymiary i waga | 159,5 x 73,4 x 8,1 mm. 173 g. | 162,5 x 74,6 x 8,6 mm, 195 g |
Jesteśmy Partnerem Amazon i otrzymujemy wynagrodzenie z tytułu określonych zakupów dokonywanych za pośrednictwem linków.
Wielkimi krokami zbliża się premiera serii HONOR 300. Producent zaprezentuje trzy modele, a jednym z…
Dobry średniak do zdjęć za około 1000 złotych? Sprawdź realme 12 Pro, który doczekał się…
ZTE nubia V70 Design to wyjątkowa tani telefon z wielkim ekranem 120 Hz. Jego najważniejszą…
mObywatel oficjalnie zapowiedział odebranie dostępu do aplikacji pewnej części użytkowników. Ci, którzy nie zdążą zareagować,…
Szukasz dla siebie gamingowego laptopa w czasie promocji związanych z Black Friday? To Acer Nitro…
HONOR 300 Pro pojawił się na oficjalnej stronie przed premierą. Znamy jego konfiguracje pamięciowe, dostępne…