Sprawdzamy parametry aparatu w nowym LG V30. 16 megapikseli, szerokokątny obiektyw i przysłona f/1.6. Czy to wystarczy, by zawojować rynek? Tak, o ile programiści poradzili sobie ze stosunkowo słabym sensorem…
LG V30 oficjalnie został zaprezentowany dzisiaj na targach IFA 2017. Ten flagowiec ma praktycznie wszystkie cechy by stać się hitem, ale pod lupę bierzemy to, co ma nam do zaoferowania aparat umieszczony w modelu. Czy najlepsze smartfony fotograficzne doczekają się kolejnego ciekawego przedstawiciela?
Większość osób ocenia aparat albo poprzez ilość megapikseli, albo jasność obiektywu. Ten pierwszy parametr nie ma wielkiego znaczenia, a gdyby miał, to królowałyby tutaj średniopółkowe Xperie z matrycą 20 Mpix. Inaczej jest z jasnością obiektywu, która ma już kluczowe znaczenie. I pod tym kątem producenci od jakiegoś czasu toczyli bój, w którym na chwilę obecną LG wygrywa – w modelu V30 znajdziemy obiektyw o jasności f/1.6.
Innowacyjne jest również umieszczenie soczewki wykonanej ze szkła, a nie tworzywa sztucznego. Nieprzypadkowo jakość obiektywów ocenia się przez pryzmat ilości i konstrukcji soczewek, bo ten element ma istotny wpływ na zdjęcia. Zatem umieszczenie soczewki ze szkła w smartfonowym aparacie może istotnie wpłynąć na poprawę chociażby odwzorowania kolorów na zdjęciach, czy też zapewnić lepsze wpadanie światła.
LG postawił na sprawdzoną matrycę produkowaną przez Sony. W aparacie znajdziemy sensor IMX351, choć w niektórych modelach już montuje się nieco lepszy IMX362. Rozdzielczość matrycy aparatu tylnego wynosi 16 Mpix. Problemem jest jednak wielkość matrycy. Producent zastosował sensor o wielkości 1/3.1 cala, czyli niemal najmniejszy z dostępnych na rynku. A zdecydowanie jednym z najważniejszych czynników aparatu jest właśnie wielkość matrycy.
Małe rozmiary przekładają się na to, że rozmiar pojedynczego piksela wynosi 1µm, podczas gdy w niektórych modelach jest to 1.12 µm czy nawet ponad 1.20 µm. Ten fakt może niestety negatywnie wpłynąć na jakość zdjęć, zwłaszcza ich szczegółowość, ale również radzenie sobie w gorszym świetle. Choć tutaj powinien pomóc bardzo jasny obiektyw f/1.6. Faktem jest jednak, że mniejsza matryca i mniejsze pojedyncze piksele z pewnością nieco ograniczą możliwości tylnego aparatu.
Na plus zaliczyć należy również obecność optycznej stabilizacji, która sprawi, że będziemy mogli robić zdjęcia z dłuższym czasem naświetlania (a więc po zmroku) bez obaw o poruszenie. Od jej skuteczności zależeć będzie to, jak wysoko należy podnieść ISO, a więc wydajna stabilizacja w połączeniu z jasnym obiektywem są w stanie zapewnić dobre efekty po zmroku, nawet w przypadku mniejszej matrycy.
Dodatkowy aparat również można zaliczyć do jasnych – jego światło wynosi f/1.9, a rozdzielczość to 13 Mpix. Tutaj plusem jest fakt, że obiektyw dysponuje szerokim kątem rzędu 120 stopni. Gwarantuje nam to możliwość zrobienia bardzo ciekawych kadrów, idealnie nada się do fotografowania krajobrazów, ale i wielu innych zastosowań. Według producenta, udało się poprawić optykę aparatu, eliminując dużą część zniekształceń występujących na zdjęciach – co w przypadku szerokiego kąta jest nie do uniknięcia.
Podsumowując, aparat w LG V30 plusuje bardzo jasnym obiektywem i obecnością szerokiego kąta. Gdy jednak zajrzymy do wnętrza, znajdziemy tam nie najnowszą i niezbyt dużą matrycę Sony. I tu pojawiają się obawy. Przy takiej matrycy wszystko zależy od programistów i tego, ile uda im się „wyciągnąć” z aparatu, tak, by przy tych rozmiarach uzyskać jak największą szczegółowość, dynamikę tonalną, ale również dobrą jakość zdjęć w gorszych warunkach oświetleniowych. A patrząc chociażby na nowe modele Sony czy Samsunga, poprzeczka postawiona jest dość wysoko.
Na ocenę aparatu przyjdzie jednak pora, gdy dostaniemy go do testów. Wtedy też dowiemy się, ile udało się programistom „wyciągnąć” z parametrów aparatu nowego LG V30.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Do globalnej premiery zmierza POCO F7 oraz POCO F7 Ultra. Certyfikacja smartfonów Xiaomi to świetna…
HONOR 300 na zdjęciach prezentuje się zjawiskowo. To będzie wyjątkowo cienka brzytwa, która nie przekroczy…
Oto oficjalny wygląd nowego Xiaomi, którego będziemy często polecać. Nazywa się Redmi K80, choć do…
Apple iPhone SE 4 będzie miał premierę w Polsce jeszcze wcześniej, niż oczekiwałem. Smartfon zadebiutuje…
Zadebiutował OPPO Find X8 Pro: superflagowiec stworzony z myślą o Europie, a co za tym…
Podkręcony Snapdragon 8 Gen 3 w połączeniu z 7000 mAh to marzenie niejednego ManiaKa. Sam…