Chińskie źródła donoszą, że premiera Xiaomi Mi 7 została przewidziana na pierwszy kwartał 2018 roku. Wstępne informacje o specyfikacji i wyposażeniu robią wrażenie. Oprócz mocnego, topowego procesora i podwójnego aparatu, smartfon ma też dostać… 6-calowy ekran OLED.
Xiaomi Mi 6 został zaprezentowany w połowie kwietnia, czyli nawet nie pół roku temu. Mogłoby się wydawać, że jest jeszcze za wcześnie na pojawienie się pierwszych, sensownych plotek na temat jego następcy. Warto mieć jednak na uwadze, że opracowanie nowego telefonu to kilkumiesięczny proces, więc Xiaomi Mi 7 powinien już nabierać coraz bardziej realnych kształtów. Z tego powodu uważam, że pierwsze plotki o tym smartfonie, które właśnie się pojawiły, mogą zawierać wiarygodne informacje – choć oczywiście nie muszą.
Raport z Chin donosi, że Xiaomi Mi 7 zostanie zaprezentowany w pierwszym kwartale 2018 roku. To trochę wcześniej niż poprzednik, ale warto pamiętać, że nie ma wskazania na konkretny miesiąc, więc równie dobrze może to być końcówka marca, a sama sprzedaż wystartuje dopiero w kwietniu.
Źródło podaje, że największą zmianą będzie ekran. Jego przekątna ma urosnąć do 6 cali. To całkiem sporo, ale wszystko wskazuje na to, że Xiaomi postawi też na wąskoramkowy design, który teraz jest charakterystyczny dla smartonów Mi Mix. Sama matryca ma zostać wykonana w technologii OLED. Jak widać Xiaomi podda się obowiązującym trendom nawet w głównym flagowcu.
Xiaomi Mi 7 ma zostać wyposażony w Snapdragona 845 oraz 6 lub 8 GB pamięci RAM, w zależności od wersji. Tego spodziewa się właściwie każdy, więc w tej informacji nie ma nic zaskakującego. Producent ma też kontynuować swoją przygodę z podwójnym aparatem, z czego jeden z nich będzie teleobiektywem. Na swoim miejscu zostanie też szklana obudowana z metalową ramką w tańszych wersjach i ceramika w najdroższej.
https://www.gsmmaniak.pl/718078/xiaomi-mi6-test/
Na ten moment trudno jednoznacznie stwierdzić, czy plotki te znajdą potwierdzenie w rzeczywistości. Informacje wydają się sensowne, więc szansa na to jest całkiem spora, jednak mimo wszystko radzę potraktować je z przymrożeniem oka.
Źródło: MyDrivers
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Producent niemal oficjalnie dał nam do zrozumienia, że realme GT 7 Neo otrzyma ogromną baterię…
Uber nie chce wozić już tylko Polaków, ale także ich paczki i przesyłki. Taka nowość…
Black Friday 2024 rozpoczął się na dobre. Multum promocji zaczęło pojawiać się w sklepach i…
Android zyska świetną nowość, którą warto będzie znać. Nowa funkcja sama zaloguje nas do wszystkich…
WhatsApp wprowadza globalnie funkcję transkrypcji wiadomości głosowych. To genialne rozwiązanie, które pozwoli odsłuchać głosówkę nawet…
Apple na Black Friday i Cyber Monday przygotował promocje od 29 listopada do 2 grudnia.…