iPhone 8 będzie drogi. 5 tysięcy złotych za telefon to duża kwota. Sprawdź, dlaczego iPhone 8 kosztuje prawie tysiąc dolarów i czy będzie tyle warty.
Do premiery nowych iPhonów zostało już niewiele czasu – 12 września Tim Cook wyjdzie na scenę i opowie nam o emejzinigu, który cechuje przecież wszystkie słuchawki od Apple.
Jakiś czas temu do sieci trafiły informacje, że wersja iPhona 8 z 512 GB pamięcią (swoją drogą, kto potrzebuje tyle pamięci na dane?) będzie kosztować 1199 $. Wariant najtańszy będzie startował od 999 $. To już wszyscy wiemy, wiemy również, że w Polsce cena niebezpiecznie zbliży się do 5 tysięcy złotych. Bo na taryfę ulgową dla Polski nie ma co liczyć.
Zastanawialiście się, dlaczego ceny są aż tak wywindowane? Ja tak. Zrobiłem mały przegląd newsów i przecieków i oprócz „podatku od jabłka” (o którym poza granicami naszego kraju pisze się zdecydowanie mniej niż u nas – czyżby zawiniły zarobki?) znalazłem informacje o ekranie OLED. Ma on stanowić całkiem sporą część ceny urządzenia i jednocześnie jest prawie trzykrotnie droższy od tych wykonanych w technologii LCD.
Według (oczywiście niepotwierdzonych przez nikogo) przecieków, ekran OLED do jednego iPhona kosztuje około 130$ – dla porównania wyświetlacz LCD to kwota na poziomie 45 $. To jeden z powodów, dla którego Apple szuka nowego dostawcy ekranów i inwestuje w LG Display. Uniezależnienie od Samsunga to w tym momencie kluczowy aspekt rozwoju dla firmy z Cupertino.
Ekran urządzenia, którego front składa się niemal wyłącznie z ekranu to istotna sprawa. A pozostawienie tego największemu konkurentowi to niebezpieczna decyzja. Nic nie wskazuje na to, aby bezramkowy design miał być jednorazowym wybrykiem. Jeśli iPhone 7S i 7S Plus będą kontynuować design znany od iPhona 6, to będzie to już czwarta generacja z podobnym wyglądem. Czas na zmiany.
Przy telefonach wyposażonych w bardzo cienkie ramki na froncie jakość ekranu jest kluczowa – zwyczajnie z przodu nie ma niczego, co mogłoby przyciągać uwagę, jak na przykład przycisk Home. Myślę, że decyzja Apple o przejściu na ekrany OLED jest słuszna, ponieważ wynika to ze specyfiki samego iOS. To kolorowy system, który na wyświetlaczu organicznym będzie prezentował się bajecznie.
Wśród użytkowników znajdą się oczywiście fani zarówno wyświetlacz LCD jak i OLED. Ja uważam, że obecnie matryce od Samsunga biją na głowę rozwiązania konkurencji. Ktoś może lubić bardziej stonowane nasycenie barw, ale mnie bardziej podoba się głęboka czerń.
Co sądzicie o nowym iPhonie? Kupicie w przedsprzedaży, kupicie jak stanieje, a może w ogóle Was nie interesuje? Ja przyznam szczerze, że bardziej czekam na iPhone 7S i 7S Plus niż na jubileuszową ósemkę. Po prostu o iPhonie 8 wiem już wszystko, a modele 7S mają jeszcze szansę czymś zaskoczyć.
Źródło: phonearena
Ceny Apple iPhone 8
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.