Po wielu miesiącach podkręcania atmosfery oraz serwowania mniej lub bardziej kontrolowanych przecieków, Xiaomi w końcu pokazało następcę ubiegłorocznego Mi Mixa. Szczerze mówiąc spodziewałem się nieco więcej po tym urządzeniu.
Kiedy w zeszłym roku zadebiutowała pierwsza generacja smartfona Mi Mix, to muszę przyznać, że byłem naprawdę zaskoczony. Nie tylko ja, bowiem tak naprawdę od tego momentu za sprawą Xiaomi na rynku mobilnym zaczęła się robić coraz większa moda na urządzenia bez ramek na przednim panelu – wiecie przecież, że ten trend trwa do dziś i wygląda na to, że za szybko się nie skończy. Tym bardziej na przestrzeni ostatnich miesięcy podczas oglądania przecieków i plotek na temat Mi Mixa 2 coraz bardziej się nakręcałem. Po dzisiejszej premierze Xiaomi Mi Mix 2 muszę Wam jednak powiedzieć, że jestem naprawdę nieco rozczarowany.
Nie zrozumcie mnie źle – jako całość, specyfikacja Xiaomi Mi Mix 2 jest naprawdę topowa. Co do tego nie mam żadnych wątpliwości. Brakuje mi jednak czegoś w postaci niespodzianki – czegoś, na co czekałem obserwując wszystkie plotki i przecieki dotyczące tego smartfona.
Myślałem, że w ostatnim momencie Xiaomi wyciągnie asa z rękawa i powie: okej, skoro zaskoczyliśmy w przypadku pierwszej generacji Mi Mixa, to możemy zrobić to jeszcze raz. Niestety, ale w tym wypadku naprawdę się rozczarowałem. Mi Mix 2 to bowiem niezły smartfon, ale nie takiego sprzętu oczekiwałem biorąc pod uwagę linię, która w pewien sposób zrewolucjonizowała i odświeżyła myślenie u innych producentów.
Mi Mix 2 na pewno nie wzbudza u mnie takich uczuć, jak jego poprzednia generacja.
Wydaje mi się, że cała premiera Mi Mix 2 odbyła się za szybko – oczywiście to tylko moja opinia i nie musicie się z nią zgadzać. Chyba lepszym rozwiązaniem dla Xiaomi byłoby wstrzymanie się do premiery procesora Qualcomm Snapdragon 845 i wykorzystanie wszystkich jego możliwości – włącznie z bardzo szybkim modemem LTE Snapdragon X20.
Nie rozumiem także, dlaczego Mi Mix 2 w dobie podwójnych aparatów nie został wyposażony w taki komponent. Wiem, że bardzo zwracacie uwagę na jakość zdjęć oraz możliwości aparatu we flagowych smartfonach. W przypadku Mi Mixa 2 będzie po prostu dobrze i solidnie, jednak nie na takim poziomie, na jakim oczekiwałbym tego od sprzętu z najwyższej półki – biorąc pod uwagę chociażby konkurencję w postaci Note’a 8 czy LG V30.
Krótko podsumowując, Xiaomi Mi Mix 2 to naprawdę wydajny i estetyczny smartfon – to także tańsza, świetna alternatywa dla tegorocznych flagowców. W tym roku zabrakło jednak efektu „wow”, jaki miał miejsce kilkanaście miesięcy temu podczas prezentacji Mi Mixa „jedynki”.
Ciekawe w takim razie czy trzecia generacja tego smartfona będzie w stanie mnie bardziej porwać.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.
Nie tylko OPPO Find X8 Pro był gwiazdą dzisiejszej premiery. Wraz z nim debiutował OPPO…
Być może zbyt surowo oceniłem flagowce pracujące na procesorze Snapdragon 8 Elite. Są gorące, ale…
Epic Games Store znów rozdaje nową grę za darmo. Tym razem jest mrocznie i tajemniczo.…
Do globalnej premiery zmierza POCO F7 oraz POCO F7 Ultra. Certyfikacja smartfonów Xiaomi to świetna…
HONOR 300 na zdjęciach prezentuje się zjawiskowo. To będzie wyjątkowo cienka brzytwa, która nie przekroczy…
Oto oficjalny wygląd nowego Xiaomi, którego będziemy często polecać. Nazywa się Redmi K80, choć do…