Premiera nowych iPhonów za nami. iPhone X jest piękny, iPhony 8 są drobną ewolucją, Apple Watch drogą ciekawostką. Dla mnie jednak innowacją jest co innego. Przeczytajcie, dlaczego uważam, że Apple zrobił coś lepiej niż pozostali.
Oglądaliśmy konferencję na żywo. Każdy z nas ma nieco odmienne zdanie na temat nowości, które zostały na niej pokazane. Michał podsumował dla Was wszystkie modele: iPhone 8, iPhone 8 Plus i iPhone X.
W Aleksandrze iPhony nie wzbudziły specjalnych emocji, a dla Mateusza iPhone X to nowa epoka w świecie smartfonów.
Ja z kolei porównałem iPhona 8 z iPhonem 7 i iPhonem 6S i teraz już wiecie, czy warto się przesiadać.
Osobiście nie jestem rozczarowany nowymi urzadzeniami, ale to dlatego, że o nowych modelach wiedziałem już wszystko na długo przed premierą. I nie jestem z tego specjalnie zadowolony, bo idąc do kina na nowy film nie chciałbym znać jego zakończenia. Dlatego nie oglądam trailerów. Ale dość już filmowych analogii, przejdźmy do głównej myśli, która pchnęła mnie do napisania tego wpisu.
Nie jest to aparat w iPhone X. Nie są to nowe – stare iPhony 8. Nie jest to Apple Watch – o moim stosunku do smartwatchy wypowiem się kiedy indziej. Moim zdaniem największą innowacją jest bezprzewodowe ładowanie. Ale wcale nie fakt, że Apple będzie je oferować w swoich telefonach, bo to żadna nowość. Dla mnie zaskoczeniem jest fakt, że Apple znowu zrobiło to lepiej. Samsungi możemy ładować bezprzewodowo, jak kupimy odpowiednią ładowarkę. I iPhony też. Jest jednak różnica.
Otóż Apple zadbało o współpracę. I telefony z jabłuszkiem będziemy mogli ładować w sklepach. W kawiarniach. W bibliotekach. W środkach komunikacji. I to jest prawdziwa innowacja w ładowarkach. Nie powerbanki, bo to tylko półśrodek. Nawet nie większa bateria, chociaż to zawsze jest w cenie. Ja jestem kupiony. Jeśli jeszcze oprócz iPhonów w ten sposób mógłbym naładować inny telefon, to byłoby świetnie.
Uważam, że Apple zrobił to lepiej niż konkurencja. Lepiej niż stacje dokujące. Lepiej niż powerbanki. I nareszcie lepiej niż szkaradne plecki z dodatkową baterią. Chciałbym, żeby kiedyś każdy stolik ładował nasz telefon bezprzewodowo. Oraz laptop. Bo nikt już nie chce korzystać z kabli.
Niektóre odnośniki na stronie to linki reklamowe.